Skip to main content

Astro Bot nie bierze jeńców. To najwyżej oceniana samodzielna gra 2024 roku

Final Fantasy 7: Rebirth spada z tronu.

Sony może śmiało mówić o wielkim sukcesie. Urocza platformówka Astro Bot zebrała bardzo wysokie noty w recenzjach i wspięła się na szczyt rankingu Metacritic, zdobywając miano najlepiej ocenianej gry 2024 roku.

W teorii Astro Bot jest na drugim miejscu, ponieważ jednym punktem przegrywa z Elden Ring: Shadow of the Erdtree. Dzieło FromSoftware nie jest jednak samodzielną produkcją, lecz dodatkiem do 2-letniej gry, więc do konkursu średnio pasuje.

Nowa produkcja Sony zebrała już 113 recenzji i średni wynik 94 punktów. Co więcej, ani jedna z ocen nie wyszła poza kategorię „pozytywnych”, a więc żaden z recenzentów nie wystawił noty niższej od „ósemki”. W ciągu ostatnich miesięcy podobnym osiągnięciem mogło pochwalić się tylko Final Fantasy 7: Rebirth, które po premierze Astro Bot spadło na 2. miejsce podium.

Niestety pełny ranking przygotowany przez Metacritic nie jest do końca sensowny, ponieważ zestawia obok siebie gry z setką recenzji oraz te, które ocen dostały zaledwie kilkanaście. Możemy jednak z niego wywnioskować, że tytuły niezależne mają się w tym roku bardzo dobrze. Pokazują to choćby świetne wyniki Animall Well i karcianki Balatro.

Tak prezentuje się topowa dziewiątka gier wg Metacritic.

Wracając jednak do zwycięzcy konkursu, Astro Bot urzekło recenzentów kreatywnie zaprojektowanymi lokacjami, niemal nieustającym napływem akcji i masą ciekawych rozwiązań technicznych, które pozwoliły wykorzystać pełen potencjał kontrolera DualSense. Oficjalna premiera gry już dzisiaj, wyłącznie na PlayStation 5.

Mimo delikatnego rozczarowania nowym Astro Botem, wciąż uważam, że każdy posiadacz PlayStation 5 powinien w to zagrać. To jedna z nielicznych produkcji, które wykorzystują w pełni potencjał tej konsoli, pokazując, czym mogłyby być dziś gry wideo, gdyby ich twórcy chętniej sięgali po narzędzia przygotowane przez inżynierów z Sony” - czytamy w recenzji Astro Bot przygotowanej przez Tomka.

Zobacz także