Skip to main content

Astro to domowy robot Amazona. Urządzenie spada ze schodów?

Problemy małego asystenta.

Amazon wprowadziła do oferty domowego robota Astro, mającego m.in. pomagać osobom starszym czy pilnować domu pod nieobecność właścicieli. W sieci pojawiły się jednak doniesienia, że projekt ma poważne wady, m.in. spada ze schodów.

Astro łączy w sobie cechy kilku poprzednich produktów firmy. Dysponuje funkcjami znanymi z głośnika Echo i asystenta Alexa, ale równocześnie ma pełnić rolę stróża, wykorzystując technologie domowego monitoringu opracowane przez Ring Inc., spółkę-córkę Amazona.

Poza tym, posiada peryskopową kamerę, dostrzegającą obiekty wyższe od niego, alarm odstraszający potencjalnego intruza czy pojemnik do przewożenia niewielkich przedmiotów. Urządzenie można kupić w przedsprzedaży za 999 dol. Później cena wzrośnie do 1499 dol.

Zobacz na YouTube

W internecie pojawiły się jednak doniesienia, że Astro może mieć poważne wady. Redakcja serwisu Vice uzyskała ponoć dostęp do dokumentów i nagrań wideokonferencji inżynierów pracujących nad robotem.

Według przecieków, domowy asystent został wprowadzony do produkcji zbyt wcześnie. Anonimowe źródła, na które powołuje się portal, wskazują w szczególności problemy detekcji kolizji, niedokładny system rozpoznawania twarzy i niską jakość ruchomych elementów urządzenia.

- Astro jest okropny i prawie na pewno spadnie ze schodów, jeśli tylko nadarzy się okazja. Identyfikacja osób jest w najlepszym razie zawodna, co sprawia, że ​​propozycja pilnowania [przez robota - red.] domu jest niedorzeczna - powiedział redakcji Vice jeden z deweloperów Astro. - Urządzenie wydaje się kruche jak na coś o wysokiej cenie. Maszt [kamery - red.] pękł na kilku urządzeniach, blokując się w pozycji wysuniętej lub wsuniętej i uniemożliwia to odesłanie go do Amazon, gdy tak się stanie - dodał.

- [Producent - red.] przedstawia go również jako urządzenie ułatwiające codzienne czynności, ale on ma łamiące się maszty i każdej chwili może spaść ze schodów. To w najlepszym wypadku bzdurny marketing, a w najgorszym, potencjalne zagrożenie dla każdego, kto faktycznie by na nim polegał - przekazało źródło.

Jeden z deweloperów stwierdził nawet, że Astro to „katastrofa, która nie jest gotowa do wydania”.

Dość nietypowy sposób zamówienia Astro potwierdza jego potencjalne problemy. Aby kupić produkt, należy wypełnić ankietę, badającą, czy dom klienta będzie dobrym środowiskiem dla robota. Ankieta zawiera m.in. pytanie o rodzaj posiadanych schodów.

Astro nie jest pierwszym robotem domowym korzystającym z możliwości asystenta Amazon Alexa. Wcześniej pojawiły się m.in. Ubtech Lynx i Temi (na zdjęciu)

Po publikacji wycieków przez Vice, Amazon wysłał oficjalne oświadczenie do redakcji The Verge, stwierdzające, że opublikowane dokumenty dotyczą wczesnego etapu prac nad Astro i wersja, która trafi do klientów nie posiada omawianych wad.

Rzeczywisty stan urządzenia zweryfikują najpewniej pierwsze recenzje użytkowników.

Zobacz także