Autor uniwersum Metro 2033 krytykuje Andrzeja Sapkowskiego
Uważa Polaka za niewdzięcznika.
Autor uniwersum Metro 2033 - Dmitrij Głuchowski - odniósł się do sporu między CD Projektem a Andrzejem Sapkowskim. W ostrych słowach skrytykował postępowanie twórcy postaci Geralta.
W rozmowie z rosyjskim serwisem DTF pisarz stwierdził, że Polak popełnił błąd przy sprzedawaniu praw do wiedźmińskiego świata, a teraz domaga się dodatkowych pieniędzy (dzięki, PC Invasion).
Głuchowski w niewybrednych słowach powiedział, że Sapkowski jest „niewdzięcznym idiotą” - Netflix nie zainteresowałby się nakręceniem serialu o Białym Wilku, gdyby nie sukces gier CD Projektu. Ostrzegł też, że pozew może skłonić platformę do wycofania się z projektu, ponieważ „nie lubi prawnych kłopotów”.
Jednocześnie Rosjanin przyznał, że bardzo współczuję „ojcowi” Geralta z Rivii. Podkreślił, że „jest jedynie starszym człowiekiem, który przegapił swoją szansę”, a teraz po prostu żałuje.
Warto zaznaczyć, że pisarz ma wiele wspólnego z Andrzejem Sapkowskim. Na podstawie stworzonej przez niego powieści Metro 2033 powstały dwie produkcje (w drodze trzecia), dzięki którym książkowy pierwowzór zyskał na popularności.
To nie pierwszy raz, gdy Głuchowski krytykuje Polaka. W ubiegłym roku nazwał go „aroganckim sukinsynem”. Co ciekawe, niedawno Brandon Sanderson stwierdził, że gotów byłby oddać CD Projektowi prawa do własnego cyklu fantasy - „Z mgły zrodzony” - za darmo.