„Avatar 2” zatopił „Titanica” i stał się trzecim najbardziej kasowym filmem w historii
James Cameron przeszedł samego siebie.
„Avatar: Istota wody” nie traci na popularności i zajął już trzecie miejsce w klasyfikacji najbardziej dochodowych filmów w historii. Produkcja tym samym zastąpiła „Titanica” na najniższym stopniu podium.
Najnowsze dzieło Jamesa Camerona zanotowało przychód ze sprzedaży biletów na całym świecie na poziomie 2,2444 miliarda dolarów, według Box Office Mojo. Przypomnijmy, że na pierwszej pozycji wciąż widnieje „Avatar” z 2009 roku z wynikiem 2,92 miliarda dolarów, a na drugiej „Avengers: Koniec gry” z 2019 roku z rezultatem wynoszącym 2,79 miliarda dolarów.
Warto zauważyć, że Cameron znalazł sposób na produkowanie widowisk przynoszących duże zyski, skoro pierwszy, trzeci i czwarty film w zestawieniu zostały przez niego wyprodukowane. Reżyser z pewnością wypuści także kolejną część „Avatara”, która powinna pojawić się w grudniu 2024 roku.
Filmowiec ma w planach również następne odsłony kasowej serii. Nakręcono już nawet większość pierwszego aktu „Avatara 4”, choć jeszcze nie potwierdzono, czy na pewno doczeka się kinowej premiery. Wszystko zależy od wyniku finansowego „trójki”.
„Avatar: Istota wody” został już wyróżniony pierwszymi nagrodami. Widowisko zgarnęło aż dziewięć statuetek na festiwalu Visual Effects Society, gdzie docenia się dokonania twórców w zakresie efektów specjalnych. Sequel wygrał w głównej kategorii „Efekty wizualne w filmie fotorealnym”, a także w takich jak „Zanimowana postać w filmie aktorskim”, „Wykreowane środowisko w filmie” czy „Praca wirtualnej kamery”.