Bandai Namco anulowało pięć gier. Firma chce postawić na jakość
Przychody spadły o prawie 100%.
Bandai Namco „pochwaliło się” imponującym, 96-procentowym spadkiem przychodów w dziale gier w ostatnim kwartale ubiegłego roku. Japońska korporacja zapowiada więc zmiany i skupienia się na jakości. Anulowano też pięć projektów.
W okresie od początku października do końca grudnia sprzedaż spadła tylko o 8,9 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2022 roku, ale przygody były już niższe właśnie o 96,5 proc.
Brzmi dość dramatycznie, lecz wyjaśnienie jest dość prozaiczne - Elden Ring sprzedawało się świetnie pod koniec 2022 roku, ale rok później nie było już gry, która mogłaby powtórzyć ten sukces, nawet jeśli Armored Core 6: Fires of Rubicon opisano w raporcie finansowym jako „popularne”.
„W przyszłości zbudujemy optymalne i dobrze wyważone portfolio tytułów, dokładnie przeanalizujemy system produkcyjny i wzmocnimy go z naciskiem na jakość” - napisano w dokumencie. Podczas późniejszej konferencji z inwestorami sprecyzowano liczbę skasowanych gier.
„Zdecydowaliśmy też wstrzymać rozwój do najmniej pięciu innych tytułów znajdujących się w produkcji, a ich koszty wpisano w straty” - wyjaśniło szefostwo Bandai Namco.
„Ponadto, od drugiej połowy poprzedniego roku fiskalnego zmieniliśmy strukturę rozwoju, ustanawiając bardziej rygorystyczne standardy prac, ograniczając zakres tytułów i zmieniając metodę rejestrowania wydatków na rozwój” - dodano. „Związane z tym wydatki na badania techniczne były wyższe niż oczekiwano na początku roku”.
Na przyszły rok fiskalny (startujący w kwietniu) firma zaplanowała szereg interesujących produkcji, takich jak Little Nightmares 3 i Sand Land. Brakuje zapewne większych hitów, a ostatni z nich - Tekken 8 - debiutował w styczniu, więc jeszcze w czwartym kwartale obecnego roku fiskalnego.