„Barbie” nową królową Warner Bros. To najlepiej zarabiający film wytwórni
Harry Potter stracił koronę.
„Barbie” stało się oficjalnie najbardziej kasową produkcją wytwórni Warner Bros. Widowisko w reżyserii Grety Garwig zarobiło ponad 1,342 miliarda dolarów w światowym box office, przebijając tym samym dotychczasowego rekordzistę, a więc drugą część filmu „Harry Potter i Insygnia Śmierci”.
Warto zauważyć, że wypełniona różem komedia potrzebowała zaledwie miesiąca, by przebić rekord utrzymywany przez produkcję z 2011 roku. Jak możemy się dowiedzieć z danych zebranych przez magazyn The Hollywood Reporter, „Barbie” zarobiło już 592,8 milionów na rynku amerykańskim oraz 745,5 milionów za granicą. Zdaniem analityków, poziom 1,5 miliarda dolarów nie powinien być ciężki do przebicia.
„Zdobycie tak niezwykłego osiągnięcia przypomina o sile widzów w kinach z krajów każdego zakątka świata, którzy jednoczą się, by nieustannie celebrować kultową postać, która zabawia nas od wielu dziesięcioleci” - pisał w oświadczeniu Michael De Luca, współprezes Warner Bros. Motion Picture Group.
Dodajmy, że pierwszy miliard ze sprzedaży biletów udało się zdobyć już w ciągu zaledwie 17 dni od premiery. To najlepszy wynik, jaki osiągnął w historii kina projekt w całości zrealizowany przez kobietę-reżyserkę. Do tej pory podobny pułap udało się osiągnąć 53 produkcjom, z czego tylko pięciu od czasów pandemii.
Kwestią czasu pozostaje zapewne zdobycia miana najlepiej zarabiającego filmu 2023 roku. Aktualnie szczyt podium wciąż zajmuje „Super Mario Bros” z zarobkami na poziomie 1,360 miliarda dolarów. Produkcja z wąsatym mechanikiem w roli głównej zadebiutowała na amerykańskim rynku w kwietniu obecnego roku i spotkała się z równie ciepłym odbiorem widownii.