Batman 2 zalicza kolejne opóźnienie. Film ukaże się rok później, niż planowano
Fani muszą uzbroić się w cierpliwość.
Przyszłość drugiej części Batmana w reżyserii Matta Reevesa zaczyna wyglądać coraz bardziej niepokojąco. W marcu dowiedzieliśmy się, że film zaliczy spore opóźnienie i nie ukaże się w 2025 roku. Jak się okazuje, jeden rok to wciąż za mało, aby doprowadzić prace nad Batmanem 2 do końca.
Po marcowym przesunięciu data premiery filmu została wyznaczona na 2 października 2026 roku. Serwis IGN poinformował jednak, że doszło do kolejnego przesunięcia, tym razem na 1 października 2027 roku. Oznacza to, że oba filmy o Batmanie dzielić będzie aż 5 lat.
Przyczyny tak dużego opóźnienia wyjaśnia za pośrednictwem portalu Threads James Gunn, szef filmowego DC Studios:
„Jedynym powodem opóźnienia jest to, że nie ma jeszcze pełnego scenariusza. Matt jest zdeterminowany, aby stworzyć możliwie jak najlepszy film, i nikt nie jest w stanie dokładnie określić, ile czasu zajmie napisanie scenariusza. Gdy będzie on już gotowy, pozostanie około dwóch lat na preprodukcję, zdjęcia i postprodukcję”.
Opublikowane przez: @jamesgunnWyświetl w Threads
W kolejnym wpisie Gunn stwierdza, że 5 lat pomiędzy kolejnymi częściami to wcale nie aż tak dużo, za przykład podając 7 lat dzielące dwie części Obcego i Terminatora, a także 13 lat pomiędzy pierwszym i drugim Avatarem oraz aż 36 lat pomiędzy filmami z serii Top Gun. Wspomniał także o 6 latach dzielących stworzonych przez niego Strażników Galaktyki vol. 2 i vol. 3.
Na tę chwilę o kontynuacji Batmana nie wiemy zbyt wiele. Oprócz Roberta Pattinsona, w filmie z pewnością zobaczymy Colina Farrella w roli Pingwina, który ma pojawić się w około sześciu scenach. Istnieje też szansa, że serial Pingwin otrzyma drugi sezon, a Matt Reeves snuje plany na kolejne serialowe spin-offy. Sama seria filmowa o superbohaterze w stroju nietoperza ma za to zamknąć się w trzech częściach.