Skip to main content

Batman: Arkham Knight - nowy bohater, Batmobil i większe Gotham

Nowe szczegóły na temat gry.

Na zakończonej w ubiegłym tygodniu konferencji GDC, studio Rocksteady po raz pierwszy prezentowało szerszej publiczności Batman: Arkham Knight - kolejną odsłonę popularnej serii, zmierzającą wyłącznie na PC i konsole nowej generacji. Poznaliśmy kilka nowych szczegółów na temat miasta, głównego przeciwnika i słynnego Batmobilu.

Jak zapewniał entuzjastyczny producent Dax Ginn, Akrham Knight będzie dwadzieścia razy większe niż Arkham Asylum i pięć razy większe niż otwarty świat z Arkham City. Ale czy większe oznacza też lepsze?

- Tak, jeśli mamy Batmobil - odpowiada pewnie Ginn. - Nie moglibyśmy zrobić pięć razy mniejszego miasta i nadal cieszyć się pojazdem. Musimy jasno mówić o tym, co jest w tej grze innego i ekscytującego. Odpowiedź: to Batmobil. Co musi się zmienić, by ta jazda nim była wspaniała? Właśnie to usprawiedliwia rozmiar miasta.

Może tym razem zagramy jako komisarz Gordon

To właśnie charakterystyczny wehikuł Batmana był gwiazdą pierwszego pokazu, przedzierając się przez podatne na zniszczenia środowisko, niczym dziecięca zabawka przez konstrukcje z klocków. Pojazd jest zawsze na wyciągnięcie ręki. Po wciśnięciu przycisku błyskawicznie dociera do głównego bohatera, pojawiając się na horyzoncie niczym wierny pies. Mroczny Rycerz może też wskoczyć do Batmobilu bezpośrednio z powietrza. Może z niego także wyskoczyć, osiągając szaloną prędkość szybowania.

Wracając na ulice - Gotham ma teraz własny charakter, w odróżnieniu od nieco nijakich przecznic z Arkham City. Mamy nie tylko ponure slumsy, ale także mocniejsze akcenty kolorystyczne w postaci skąpanego w neonach Chinatown - pełnego kałuż, odbijających żółte i czerwone światła. A przez uliczki przedziera się Batmobil, generując wielkie tornada odpadków i śmieci.

Zmienia się nie tylko miasto, ale także prowadzenie narracji. Dobrze znany, płynny system walki przelewa się na inne elementy. Batman skacze po gzymsach, po czym wskakuje do swojego samochodu, a po chwili całość bez zająknięcia przechodzi do przerywnika filmowego, z komisarzem Gordonem na dachu posterunku policji. Bez doładowywania i przerywania. Wprowadzono także kilka innowacji do systemu walki. Możemy teraz korzystać z gadżetów podczas szybowania, co pozwala wyeliminować kilku przeciwników jeszcze przed lądowaniem.

„Batman skacze po gzymsach, po czym wskakuje do swojego samochodu, a po chwili całość bez zająknięcia przechodzi do przerywnika filmowego.”

Podczas prezentacji liczba klatek na sekundę miejscami spadała, ale Ginn zapewnia, że trwa optymalizacja

Większą rolę odgrywa także Strach. Rocksteady we współpracy z wydawnictwem DC przygotowało całkiem nowego bohatera, który ma wzbogacić nie tylko serię gier, ale całe uniwersum - także filmy czy komiksy. Szczegóły są jeszcze owiane tajemnicą, a główną rolę ma odegrać Strach na Wróble. Niemniej, tytułowy Arkham Knight również stanie się ważnym adwersarzem. „Joker nie żyje. Jest martwy i pogrzebany” - studzi emocje na temat innej postaci Ginn.

Ponownie pojawią się inne, znane już postacie, jak choćby Człowiek Zagadka. Tym razem przygotował on jeszcze bardziej rozbudowane szarady, w tym ogromne, podziemne tory ze skomplikowanymi systemami zamykanych bram, gdzie przemieszczamy się Batmobilem. Musi być jakiś tańszy sposób na zabicie Batmana, panie Zagadko.

- Batmobil był brakującym ogniwem - kontynuuje Ginn, mówiąc o nowej generacji sprzętu. - Chcieliśmy mocno pójść w tym kierunku i gdy zdaliśmy sobie z tego sprawę, kwestie techniczne zostały ustalone. Fantazja polegała na dużych prędkościach, destrukcji, potędze i maksymalnym wykorzystaniu dostępnego miejsca, ponieważ szybkie samochody potrzebują dużo przestrzeni.

- To wszystko rzeczy nowej generacji. Decyzja o skupieniu się tylko na nowych konsolach była więc bardzo prosta. Wszystko albo nic. Nie moglibyśmy wziąć się za dwie generacje i mieć nadzieję na wspaniałe doświadczenie.

Barbara Gordon odgrywa teraz większą rolę

Trylogia od studia Rocksteady zostanie zamknięta, ale oczywiście na rynku pojawią się kolejne gry z Batmanem, prawdopodobnie od twórców Arkham Origins - Warner Montreal. Co ciekawe, deweloperzy odpowiedzialni za Arkham Knight nie chcą wypowiadać się szeroko na temat ostatniej odsłony serii.

- Myślę, że osiągnęliśmy to, co planowaliśmy - kończy Ginn. - Wszystko zależy teraz od tego, co wydarzy się w przyszłości. Dowiemy się, czy jesteśmy kompletnymi idiotami, czy też gracze docenili nasze starania. Osobiście, jako gracz, lubię poczucie zakończenia. Z punktu widzenie dewelopera daje nam to możliwość zastanowienia się nad następnym krokiem: czy patrzymy na Batmana z całkiem nowej perspektywy, czy robimy coś nowego?

Batman: Arkham Knight ukaże się 14 października tego roku, na PC, PlayStation 4 i Xbox One.

Zobacz także