Skip to main content

Batman: Arkham Knight - premiera przełożona na 2015 rok

Jest za to nowy trailer i kolejne szczegóły na temat Batmobilu.

Batman: Arkham Knight nie ukaże się w październiku, jak pierwotnie planowano - ogłosiło studio Rocksteady. Produkcja zadebiutuje na PC, PlayStation 4 i Xbox One w przyszłym roku.

Twórcy przygotowali także nowy zwiastun oraz opublikowali szereg szczegółów na temat Batmobila, który odegra w grze dużą rolę. Ostatni pokaz mieli okazję zobaczyć nasi koledzy z redakcji w USA.

„Zamiana pojazdu w tryb bojowy ujawnia sporych rozmiarów karabin, który po naładowaniu może strzelać eksplodującymi pociskami, niszczącymi pancerz na maszynach wroga” - czytamy w ich relacji.

Batmobil w trybie bojowym w nowym zwiastunieZobacz na YouTube

„Rocksteady nie stracili jednak z oczu tego, co najważniejsze. Choć Batmobil mógłby zamienić wynajętych przez Stracha na Wróble rzezimieszków w krwawą miazgę, twórcy zadbali, by tak się nie stało.”

„Przeciwnicy rozsądnie podzielili się na grupy słabych piechurów i na silnie opancerzone drony, więc Batman musi odpowiednio się uzbroić przed wkroczeniem do akcji - duży kaliber na maszyny, pociski ogłuszające dla ludzi.”

„Jeśli ktoś rozważa niezgodne z duchem Batmana rozstrzelanie złoczyńców za pomocą karabinu, czeka go kolejna niespodzianka. Jeśli przeciwnicy zbliżą się do Batmobilu, natychmiast zostaną odrzuceni przez wbudowany zestaw paralizatorów. Mroczny Rycerz może i jeździ z armatą w bagażniku, ale w głębi duszy to nadal pacyfista.”

Jak informowano już wcześniej, zaufany pojazd wezwiemy za pomocą jednego przycisku, a samochodem można także sterować zdalnie. „W skrócie, Batmobil ma funkcjonować jako przedłużenie możliwości samego Batmana i pomysł się sprawdza” - zauważają dziennikarze.

Podczas prezentacji pokazano także samego Arkham Knighta - głównego przeciwnika. Przypomina „gibką, strategicznie opancerzoną wersję Batmana”, ale sprawia wrażenia „dowódcy prywatnej armii”. Na całe szczęście nie zabraknie jednak podniosłych dialogów o zemście i chęci osobistego upokorzenia Batmana.

„Rocksteady nie straciło wizji tego, co w Batmanie najważniejsze, a co udało się tak efektywnie oddać w dwóch poprzednich grach. Nadal jesteśmy Mrocznym Rycerzem i najlepszym detektywem na świecie.” Nie zabraknie więc płynnych walk wręcz oraz zagadek logicznych do rozwiązania.

Zobacz także