Battlefield 2042 niczym „tonący statek”. Znany dziennikarz twierdzi, że EA ogranicza wsparcie dla gry
Firma skupia się podobno na kolejnej części.
Jutro wystartuje kilkukrotnie opóźniany pierwszy sezon Battlefield 2042. Według znanego dziennikarza, EA i studio DICE ograniczają jednak wsparcie dla gry, koncentrując się już na kolejnej odsłonie serii.
O produkcji wypowiedział się Jeff Grubb z serwisu Giant Bomb. Na antenie swojego podcastu Grubbsnax porównał aktualną sytuację związaną z tytułem do „ewakuacji z tonącego statku”. Innymi słowy, nad dalszym rozwojem strzelanki czuwa niewielu deweloperów.
- Grą zajmuje się zespół, który jest szkieletem dawnej ekipy. Ci ludzie pracują wyłącznie nad obiecanymi wcześniej sezonami, które są niezbędne, by wypełnić ofertę najdroższych edycji - mówi dziennikarz, cytowany przez serwis VGC.
EA obiecywało, że w ciągu roku Battlefield 2042 otrzyma łącznie cztery sezony dodatkowej zawartości. Grubb twierdzi, że pozostałe przy strzelance osoby starają się przygotować wspomniane elementy „jak najszybciej i najtaniej”.
Pozostałych członków DICE podobno oddelegowano do prac nad kolejną odsłoną serii. Projekt znajduje się już ponoć w fazie pre-produkcji - za grę odpowiadają najważniejsi deweloperzy ze szwedzkiego studia.
Grubb uchodzi za renomowanego dziennikarza, dobrze rozeznanego w branży. Przekazywane przez redaktora wieści wielokrotnie okazywały się prawdziwe, więc można założyć, że dysponuje wiarygodnymi informacjami także w kontekście Battlefield 2042.