Battlefield pokazuje, że dla Call of Duty nie ma konkurencji - twierdzi Sony
Argument pokazujący siłę marki Activision.
Sony uważa, że seria Battlefield jest dobrym przykładem na to, że żadna seria strzelanek nie może się równać pod względem popularności do Call of Duty.
„Nawet zakładając, że Sony ma możliwości i technologię do utworzenia podobnie silnej marki do Call of Duty to zajęłoby to wiele lat oraz kosztowało miliardy dolarów, aby stała się prawdziwym konkurentem dla serii Activision. Przykład cyklu Battlefield od EA pokazuje, że nawet tak wielki wysiłek może okazać się daremny” - pisze Sony w opublikowanym dokumencie.
O ile nie można zaprzeczyć wysokiej pozycji i rozpoznawalności marki Battlefield w branży gier, to rzeczywiście ostatnie odsłony tej serii znacznie ustępują wynikom swojego rywala. Podczas gdy Call of Duty Warzone 2.0 zgromadziło przed monitorami 25 milionów graczy w ciągu 5 dni, to Battlefield 2042 w tygodniu otwarcia znalazł „jedynie” 4,2 miliona nabywców.
Oczywiście mówimy tu o porównaniu gry darmowej z płatną produkcją, jednak różnica i tak jest znaczna. Dodatkowo Call of Duty Modern Warfare 2 zarobiło miliard dolarów w ciągu 10 dni od premiery - i to zanim uruchomiono mikrotransakcje - co przekłada się na co najmniej 10 milionów sprzedanych egzemplarzy, licząc po cenie 99,99 dolarów za najdroższą Edycję Krypty.
Różnicę widać też w odbiorze gry. Podczas gdy najnowsza odsłona cyklu Call of Duty uzyskała w serwisie Metacritic średnią recenzji wynoszącą 79 punktów na 100 i ocenę graczy 5,3 na 10, to w przypadku Battlefield 2042 jest to już zaledwie 68 punktów na 100 w ocenie krytyków i zaledwie 2 na 10 według użytkowników serwisu.