Bethesda obawia się premiery Fallout 76
Firma wie, że bezproblemowy start nie jest możliwy.
Fallout 76 - w przeciwieństwie do poprzednich odsłon cyklu - położy nacisk na zmagania sieciowe. Twórcy nie ukrywają, że w związku z tym mają wiele obaw.
Główny producent Bethesdy - Todd Howard - w trakcie hiszpańskiej konferencji Gamelab udzielił wywiadu Geoffowi Keighleyowi. W rozmowie spisanej przez serwis VentureBeat przyznał, że przeprowadzenie bezproblemowej premiery produkcji będzie stanowiło wyzwanie.
- Jesteśmy przerażeni. W jaki sposób możemy sprawić, by wszystko dobrze działało? Przyglądamy się innym dużym sieciowym grom i nawet deweloperzy, którzy w swoim dorobku mają wiele podobnych tytułów, zawsze natykają się na kłopoty. Nie jesteśmy naiwni, by uważać, że wszystko przebiegnie perfekcyjnie - tłumaczy.
Oczywiście Bethesda zamierza rozbudować Fallout 76 o dodatkowe treści. Na początku jednak firma chce skoncentrować się na wyeliminowaniu wszelkiego rodzaju trudności, które mogą pojawić się na samym początku.
- W pierwszych miesiącach pragniemy upewnić się, że gra działa tak dobrze, jak to tylko możliwe, a dopiero później zajmiemy się wydawaniem nowych elementów. Dobrą wiadomością jest fakt, że nasz zespół tworzy DLC od dawna - dodaje.
W nowej odsłonie cyklu zabraknie standardowych bohaterów niezależnych, aczkolwiek pojawią się zadania fabularne. W planach są systemy, które ochronią niskopoziomowe postacie przed atakami silniejszych graczy.
Fallout 76 zadebiutuje 14 listopada na PC, PS4 i Xbox One. Przed premierą odbędą się testy beta, których terminu na razie jednak nie ujawniono.