Bethesda studzi emocje. Na pokaz Starfield jeszcze poczekamy
Fani zaczynają się niecierpliwić.
Wygląda na to, że specjalna prezentacja Starfield nie odbędzie się zbyt prędko. Jeden z przedstawicieli Bethesdy przyznał, że wydarzenie wciąż znajduje się w fazie przygotowań.
Nadzieje graczy ostudził pracownik studia o pseudonimie VaultOfDeadalus, odpowiedzialny za kontakt ze społecznością fanów. Jak dowiadujemy się z krótkiego wpisu na Discordzie poświęconym tytułowi, prace nad pokazem jeszcze trwają i wciąż jest za wcześnie na jakąkolwiek oficjalną zapowiedź.
„Więcej informacji w temacie pokazu przekażemy, gdy wszystko będzie gotowe. Wciąż mamy jeszcze kilka rzeczy do ogarnięcia. Wiem, że to nie odpowiedź, na jaką liczyliście, ale na ten moment to wszystko” - czytamy w komunikacie.
Przypomnijmy, że zgodnie z wcześniejszymi obietnicami Bethesdy, Starfield powinien trafić na rynek jeszcze w pierwszej połowie 2023 roku. W sieci pojawiły się nawet wzmianki o premierze 12 kwietnia - a więc w Miedzynarodowy Dzień Lotnictwa i Kosmonautyki - tak wczesny termin wydaje sie jednak zbyt optymistyczny.
Bardziej prawdopodobną datę zasugerował jakiś czas temu znany insider Jez Corden. - Osobiście jestem zdania, że Starfield ukaże się w czerwcu. Mimo że wszedłem w zakład, że gra zostanie ponownie opóźniona i zadebiutuje później, to najświeższe informacje, do jakich mam dostęp, sugerują czerwiec - mówił w podcaście The Xbox Two.
Gracze wyczekujący premiery Starfield otrzymują w ostatnich miesiącach coraz więcej powodów do obaw. Niedawne pogłoski o rzekomym „złym stanie” gry nie podbudowały morale społeczności, a brak nowych informacji odnośnie samej prezentacji niepokoi jeszcze bardziej. Graczom pozostaje mieć nadzieje, że Microsoft stara się wydać grę w jak najlepszym stanie technicznym.