Bill i Frank z „The Last of Us” mogą dostać własny serial HBO
„Pomysłów nie brakuje”.
Historia Billa i Franka przypadła do gustu widzom serialu „The Last of Us” na tyle, że duet może nawet otrzymać własny spin-off od HBO.
Wieści pochodzą bezpośrednio od Nicka Offermana, który niedawno otrzymał statuetkę Emmy właśnie za rolę Billa. Za kulisami gali aktora zapytano między innymi o to, czy możemy spodziewać się, że para powróci na ekrany.
- Och, świetne pytanie, ale zapytałbym kogoś wyżej postawionego - odparł aktor w rozmowie z serwisem Deadline, by następnie nie przejąć się jednak swoim statusem i ujawnić mnóstwo szczegółów na temat planów.
- Taki pomysł na pewno został zaprezentowany. Wydaje mi się, że zaoferowaliśmy całą mini-serię, jako prequel na temat ich życia zanim się spotkali - opisał Offerman, po czym zażartował: - Może będzie z tego musical. Pomysłów nie brakuje. Musimy poczekać i zobaczyć, co wykombinują Craig [Mazin] i Neil [Druckmann].
Nie jest to pierwszy raz, gdy słyszymy o pomyśle na taki spin-off. Idea pojawiała się zaraz po trzecim odcinku „The Last of Us”, w którym pokazano rozbudowaną względem gry historię postaci. Reżyser Peter Hoar wypowiadał się wtedy w podobnym tonie.
- Oczywiście widzimy mały moment, gdy [Bill i Frank] pracują z Joelem i Tess. Mamy scenę, w której spotykają się po raz pierwszy, ale potem mija dobrych kilka lat ich wspólnej pracy i wzajemnego zrozumienia. Może ta sekcja mogłaby być spin-offem, pełnym akcji czy cokolwiek - przyznał.
Sam główny producent - wspomniany Craig Mazin - zapewniał w przeszłości, że nie ma nic przeciwko spin-offom, o ile te zostaną przygotowane „z taką samą dbałością i miłością”, jakie jego zespół wlał w „podstawowy” serial „The Last of Us”. Drugi sezon powinien zadebiutować w przyszłym roku, bazując tym razem na drugiej grze.