Bioshock Infinite dostało nowy launcher na Steamie. Gracze nie są zadowoleni
„Sklep do kupowania treści”.
Najnowsza aktualizacja Bioshock Infinite na Steamie wprowadza opcję łączenia kont oraz specjalny launcher od firmy 2K, obejmujący „sklep do kupowania nowych treści”.
Jak można się domyślać, posunięcie wydawcy nie przypadło do gustu fanom, którzy aktualnie zalewają sekcję recenzji negatywnymi opiniami. „Jaki jest sens dodawania tego do gry wydanej niemal dekadę temu?” - czytamy w jednym z bardziej stonowanych wpisów.
„Valve zdecydowanie musi wprowadzić jakąś zasadę uniemożliwiającą wydawcom robienie graczy na Steamie w balona poprzez wprowadzanie anty-konsumenckich bzdur po premierze czy wydawanie łatek, które psują grę i dodają funkcje, które nie mają żadnych korzyści dla użytkowników, a służą jedynie do pozyskiwania danych i reklamowania” - dodaje kto inny.
Jeśli o wspomnianym psuciu mowa, część fanów raportuje, że aktualizacja utrudnia włączenie Bioshock Infinite na Linuksie, co sprawia, że nie działa choćby automatyczna rozgrywka na Steam Deckach (należy „ręcznie” uruchamiać tytuł przez Proton).