„Błąd” w FIFA 18 polega na wykorzystaniu najsłabszych piłkarzy
Blokowanie piłki.
Gracze FIFA 18 znaleźli sposób na wykorzystanie problemu ze sztuczną inteligencją w trybie FIFA Ultimate Team, za pomocą najsłabszych piłkarzy.
Tegoroczna odsłona serii wprowadza nową opcję zabawy w FUT, Wojny Składów. Rywalizujemy z jedenastkami prowadzonymi przez sztuczną inteligencję, zdobywając monety FIFA Coins oraz punkty w globalnym rankingu. Pod koniec tygodnia osiągnięte miejsce określa otrzymywane nagrody, niekiedy całkiem znaczące - jeśli poradziliśmy sobie dobrze.
Twórcy ograniczyli liczbę Wojen Składów do rozegrania, by gracze starali się w maksymalnym stopniu wykorzystać wszystkie dostępne spotkania. Dlatego też fani włączają często najwyższy poziom trudności, określany jako Ultimate - co gwarantuje najwięcej punktów.
Teraz pora na „błąd” (w cudzysłowie, ponieważ gracze spierają się obecnie, jak nazwać zjawisko). Kluczowe jest dodanie do graczy kilku słabszych piłkarzy (tych „brązowych”), a następnie ciągłe osłanianie piłki z ich pomocą. W ten sposób można powoli wyjść na korzystną pozycję strzelecką, a próba odbioru w wykonaniu sztucznej inteligencji - jeśli w ogóle nastąpi - kończy się najczęściej faulem i kartką.
Ogólnie rzecz biorąc wydaje się, że „komputer” nie do końca potrafi sobie obecnie poradzić z najsłabszymi zawodnikami.
Kłopot ze sztuczną inteligencją nie przekłada się na automatyczne zwycięstwo i nadal wymaga nieco praktyki, lecz - jak sprawdziliśmy - faktycznie jest całkiem efektywny.
Wydaje się, że nietypową taktykę odkrył niejaki „HugeGorilaa”, gracz PS4 z Brazylii. Społeczność fanów FIFA nie może obecnie zdecydować się, czy rozwiązanie zasługuje na banowanie, czy jest po prostu sprytnym wykorzystaniem możliwości gry. Jeśli to nielegalny sposób, to czy należy karać też za strzały po ziemi, z którymi bramkarze mają ogromne problemy w tegorocznej odsłonie? A co z podawaniem między obrońcami?
Błąd zyskuje obecnie na popularności i część graczy zastanawia się, EA jest w stanie zmienić zachowanie sztucznej inteligencji oraz poprawić radzenie sobie z „brązowymi” piłkarzami.