Blizzard „aktywnie pracuje” nad Blizzard All-Stars
Problemem jest model Free to Play.
Niewiele informacji na temat Blizzard All-Stars ujrzało światło dzienne od ogłoszenia w 2010 roku. Okazuje się, że amerykańska firma „aktywnie pracuje” nad grą, lecz problemów nastręcza model Free to Play, wspierany płatnościami elektronicznymi, z którymi twórcy nie mają dużego doświadczenia.
- Musimy teraz skupić się na modelu biznesowym, tak przecież odmiennym od tego ze Starcrafta II - mówi Chris Sagaty w rozmowie z Eurogamerem. - Starcraft to gra pudełkowa. W przypadku Blizzard All-Stars chcemy stworzyć coś innego, co bardziej przypomina znajdujące się na rynku gry z gatunku MOBA.
Lider w tej kategorii - League of Legends - oferuje graczom możliwość zakupu dodatkowych bohaterów za pośrednictwem dodatkowych płatności. Podobną ścieżką chce podążyć Blizzard: - Właśnie nad tym teraz pracujemy - potwierdza Sagaty. W produkcji znajdziemy postacie z uniwersów Warcraft, StarCraft czy Diablo.
Opisywaną grę początkowo zatytułowano Blizzard DOTA, lecz po sporze z Valve to właśnie właściciel systemu dystrybucji cyfrowej Steam otrzymał prawa do nazwy, a twórcy World of Warcraft zgodzili się zmienić tytuł tworzonej gry na Blizzard All-Stars. W zamian dostali możliwość niekomercyjnego korzystania z określenia „DOTA”.
Amerykański producent tradycyjnie nie podaje daty premiery. Prawdopodobnie więcej szczegółów poznamy na tegorocznym BlizzConie.