Skip to main content

Blizzard gratuluje graczowi Diablo 4, któremu dwukrotnie „skradziono” zabicie bossa

Do trzech razy sztuka.

Deweloperzy ze studia Blizzard pogratulowali YouTuberowi Wudijo, któremu udało się w pojedynkę zabić potężnego bossa Aszawę, chociaż w walce tej powinna brać udział cała drużyna. Wyzwanie prawdopodobnie nie zwróciłoby uwagi deweloperów, gdyby nie fakt, że gracz musiał podchodzić do walki już trzeci raz, bo poprzednio dwukrotnie inni gracze „kradli” mu zabójstwo, dołączając do walki w ostatnim momencie i zadając ostateczny cios.

Pierwsze dwa podejścia do zabicia Aszawy Wudijo przeprowadził podczas marcowych sesji beta Diablo 4. Wówczas w obu przypadkach trafił na złośliwych nekromantów, którzy przeszkodzili w jego wyzwaniu. Postanowił spróbować trzeci raz podczas niedawnej sesji beta Server Slam. Warto jednak zauważyć, że tym razem wyzwanie było jeszcze trudniejsze.

Podczas ostatniej sesji testów obniżono maksymalny poziom postaci, jaki mogą osiągnąć gracze - z 25 do 20 - oraz zmniejszono częstotliwość wypadania potężnych, legendarnych przedmiotów. Wudijo się tym nie zraził i dodatkowo zwiększył poziom trudności gry do World Tier 2. Tym razem miał jednak już opracowaną strategię na bossa, a największym problemem wydawał się limit czasowy na walkę, czyli 15 minut. Ostatecznie jednak gracz powalił przeciwnika mają jeszcze minutę „zapasu”.

Na wyczyn YouTubera zareagowali deweloperzy ze studia Blizzard. „Gratulacje dla Wudijo za samodzielne zabicie Aszawy w trybie hardkor i na World Tier 2!” - napisał na Twitterze Adam Fletcher, dyrektor działu społeczności w Blizzardzie, który wcześniej, podczas streamu twórców z omawianiem zmian wprowadzonych po becie, osobiście zachęcił YouTubera do ponownego podjęcia wyzwania. „Hmm, dobra robota. Teraz go wzmocnimy” - dodał szef studia Mike Ybarra, żartobliwie sugerując, że Aszawa nie był wystarczająco dużym wyzwaniem.

Przypomnijmy, że Diablo 4 zadebiutuje już 6 czerwca 2023 roku, a sama produkcja gry dobiegła już końca, dzięki czemu nie należy obawiać się żadnych opóźnień. Twórcy skupiają się teraz najprawdopodobniej na nadaniu projektowi ostatnich szlifów i przygotowaniu aktualizacji premierowej.

Zobacz także