Blizzard komentuje Krowi Poziom w Diablo 4. „Brzmi niedorzecznie”
Ale warto zachować cierpliwość...
Przedstawiciele Blizzarda zapewniają, że pomysł na Krowi Poziom w Diablo 4 „brzmi niedorzecznie”, ale jednocześnie zalecają zachowanie przedmiotów, które mogły wypaść z zabijanych masowo krów.
Szczegóły na temat obecnego stanu poszukiwań można znaleźć w naszej wcześniejszej wiadomości. W skrócie: stanęło na tym, że po zabiciu stada krów w tajemniczej piwnicy otrzymujemy eliksir wytrzymałości z czasem trwania pięciu minut. Co jednak z nim zrobić? Na tym trop na razie się kończy.
Teraz temat poruszył serwis IGN, pytając o Krowi Poziom przedstawicieli Blizzarda na BlizzConie.
- Powiedziałeś Krowi Poziom? - zareagował „zaskoczony” Joe Piepiora, reżyser gry.
- Tak, Krowi Poziom - doprecyzował dziennikarz IGN.
- Brzmi całkowicie niedorzecznie - dodała Tiffany Wat, dyrektorka produkcji. Warto dodać, że użyła sformułowania „utterly ridiculous”, a brzmiące podobnie „udders” to krowie wymiona. - Słyszałam chyba, że gracze mordują krowy.
- Biedne, niewinne krowy na polu? - zainteresował się zaniepokojony Piepiora, z uśmiechem na ustach.
- Biedne, niewinne krowy w Sanktuarium - potwierdziła Wat. - Sanktuarium nie jest co prawda przyjaznym miejscem, nawet dla krowy. Mogę jednak powiedzieć, że jeśli [gracze] podnieśli jakieś przedmioty w toku swojej krowiej kampanii... To powinni je zachować.
- Nie mam pojęcia, o czym ona mówi - zakończył Piepiora.
Pierwsza część wypowiedzi jest oczywiście mało wiarygodna i padła w ramach prób żartobliwego ukrycia, że taka atrakcja istnieje. Druga część rysuje się natomiast na potwierdzenie, że - jak spodziewała się część graczy - kolejne wskazówki na temat Krowiego Poziomu dodawane będą stopniowo, w kolejnych sezonach aktualizacji.