Blizzard potwierdza, że nadchodzą nerfy dla Spirytysty. „Nacieszcie się tym, co teraz macie”
Chociaż twórcy się nie spieszą.
Blizzard zapowiedział, że zamierza ukrócić dominację Spirytysty nad innymi klasami Diablo 4. Twórcy pracują nad patchem z nerfami, choć nie trafi on do gry zbyt prędko. Najwyraźniej studio chce zostawić graczom jeszcze trochę czasu na zabawę.
Wieści pochodzą od samego źródła, przekazali je bowiem deweloperzy podczas zorganizowanej wczoraj transmisji na żywo. Jak relacjonuje serwis PC Gamer, patch z większymi zmianami balansu trafi do gry dopiero w następnym sezonie, a więc najpewniej w styczniu przyszłego roku.
- Do tego czasu nacieszcie się tym, co macie teraz - powiedział Adam Jackson, główny projektant Spirytysty, podczas transmisji. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że w przyszłym tygodniu do gry trafi mniejsza aktualizacja ze wzmocnieniami dla każdej podstawowej klasy. Deweloperzy ostrzegają jednak, że buffy nie będą na tyle potężne, żeby dorównać silę nowej postaci.
Materiały prezentujące różne buildy Spirytysty, pozwalające zadawać gigantyczne obrażenia bez większego wysiłku, cieszą się dużą popularnością już od premiery dodatku Vessel of Hatred. Trzeba mieć jednak na uwadzę, że większość z nich bazuje na wykorzystaniu błędów i ułomności gry, polegających w większej mierze na niepoprawnym skalowania się statystyk. Niewykluczone, że to właśnie tym problemem Blizzard zajmie się w pierwszej kolejności.
Więcej o zmianach i nowościach zaplanowanych na siódmy sezon dowiemy się w przyszłym tygodniu, podczas kolejnej transmisji na żywo. Blizzard zapowiedział również powrót specjalnego, świątecznego eventu, podczas którego wszyscy gracze otrzymają premię do zdobywanych punktów doświadczenia.