Skip to main content

Blizzard szuka nowego projektanta sezonów Diablo 4

Odszedł jeden z weteranów.

Ogłoszenie o pracę w studiu Blizzard poszukuje głównego projektanta sezonów dla Diablo 4. Anons może wydawać się odpowiedzią na fatalne przyjęcie, z jakim spotkała się niedawno pierwsza aktualizacja tego typu, lecz jest zapewne tylko reakcją na braki kadrowe.

Gracze wyczekiwali interesujących nowości, a dostali mało znaczące dusze potworów oraz ogromną łatkę, którą część graczy uznała nawet za najgorszy patch w historii gier wideo. Może i nieco na wyrost, ale z pewnością dobrze ilustruje to nastroje miłośników Sanktuarium.

Być może właśnie stąd poszukiwania nowego głównego projektanta sezonów na przyszłość. Warto dodać, że nie jest to całkiem nowa pozycja, ponieważ napisy końcowe Diablo 4 wymieniają już dwie osoby jako „Lead Season Designer”: to Robert Gallerani oraz Brianna Schneider.

Media społecznościowe zainteresowanych wyjaśniają, że ten pierwszy opuścił stanowisko w marcu i miesiąc później dołączył do studia Magic Soup Games, więc to zapewne w jego zastępstwie Blizzard chce teraz uzupełnić zespół.

Z anonsu cytowanego przez serwis GameRant wynika, że potrzebna jest osoba z co najmniej 5-letnim doświadczeniem, w tym na pozycji lidera przez co najmniej 2 lata. Plusem jest zapewne fakt, że mowa o pozycji hybrydowej i kandydat może wybrać, czy odwiedzać będzie biura w Nowym Jorku, Teksasie czy Kalifornii.

Nowa osoba będzie miała zapewne niewiele czasu na zaklimatyzowanie, ponieważ drugi sezon atrakcji w Diablo 4 powinien zgodnie z planami wystartować gdzieś w połowie października. Tymczasem trwa ratowanie pierwszego, z kolejną dużą łatką zaplanowaną na 8 sierpnia. Aktualizacja wzmocni między innymi klasy czarodziejki i barbarzyńcy. Względna słabość zwłaszcza tego pierwszego archetypu jest punktem krytyki już od dłuższego czasu.

Zobacz także