Skip to main content

Blizzard wierzy, że drugi sezon przywróci Diablo 4 do życia

Twórcy liczą na wielki powrót graczy.

Oczekiwania Blizzarda wobec nowego sezonu Diablo 4 są bardzo wysokie. Twórcy wierzą, że Sezon Krwi, którego premiera odbędzie się jeszcze w październiku, ożywi grę i zachęci graczy do powrotu.

Optymistyczną wizję przedstawili Timothy Ismay i Antonio Watson - kolejno główny producent i projektant Diablo 4 - w wywiadzie przeprowadzonym przez serwis GamesRadar+. Zdaniem deweloperów, studio ma podstawy do entuzjazmu, bo nowości zaprezentowane podczas ostatniej transmisji na żywo zostały przez graczy bardzo ciepło przyjęte.

Jest wiele rzeczy, które zostały bardzo pozytywnie odebrane przez fanów” - przyznał Watson. W wielu przeprowadzonych przeze mnie rozmowach, ludzie są podekscytowani zawartością drugiego sezonu. Spodobały im się też liczne udogodnienia rozgrywki. Wydaje mi się, że to wystarczy, by zmotywować ludzi do powrotu i grania”.

Podczas środowej transmisji pokazano tylko kilka najważniejszych elementów, takich jak skrócenie czasu potrzebnego do osiągnięcia 100. poziomu lub możliwość całkowitego pominięcia kampanii zaraz po rozegraniu prologu. Nowości jest podobno bardzo dużo, dlatego reszta zostanie pokazana na oddzielnym streamie, który odbędzie się zapewne w przyszłym tygodniu.

Szczerze mówiąc, udogodnienia rozgrywki zostały intensywnie sprawdzone przez nasze wewnętrzne zespoły. [Diablo 4] stało się o wiele przyjemniejsze do grania” - dodał Ismay. „Niektóre usprawnienia są niewielkie, ale w ogólnym rozrachunku gra jest po prostu o wiele lepsza”.

Nie jest tajemnicą, że Blizzard ma sporo do odzyskania po niezbyt udanej premierze pierwszego sezonu. Kontrowersyjne zmiany w balansie i sztuczne wydłużenie rozgrywki nie przypadły do gustu graczy, co doprowadziło do opustoszenia serwerów gry. Sezon Krwi i nowy patch do Diablo 4 sprawdzimy już 17 października. Tego samego dnia tytuł zadebiutuje też na Steamie.

Zobacz także