Blizzard wierzy, że serial Diablo też mógłby być hitową adaptacją
Potencjału nie brakuje.
Rod Fergusson, główny menadżer marki Diablo, przyznał w wywiadzie, że serialowa adaptacja cyklu mogłaby poradzić sobie nie gorzej od hitowych produkcji z ostatnich lat. Blizzard nie ma jednak nic do zapowiedzenia na ten moment.
Fergusson rozmawiał o przyszłości serii z dziennikarzem serwisu Windows Central. W wywiadzie padło m.in. pytanie o to, czy Diablo mogłoby zaliczyć równie udany debiut na ekranach, jak The Last of Us czy Fallout.
„Tak. Zdecydowanie uważam, że to mogłoby się udać” - odpowiada menadżer. „Jedną z rzeczy, które naprawdę podobają mi się w Diablo jako IP, sa powiązane ze sobą motywy. Mamy Wysokie Niebiosa kontra Płonące Piekła oraz ideę walki Dobra ze Złem. Myślę, że dałoby się to świetnie przełożyć [na serial - dop. red]”.
„Wiesz, bardzo chciałbym mieć coś, o czym mógłbym ci opowiedzieć już dzisiaj. Jeśli jednak pytasz o to, czy mam jakiś ogólny zamysł, który mógłby zadziałać? Zdecydowanie tak” - dodał.
W ostatnich latach przeważały na szczęście bardziej udane adaptacje, jak choćby Arkane, Cyberpunk: Edgerunners, The Last of Us czy właśnie Fallout. Z pewnością nie jest to jednak żadna reguła - serialowa ekranizacja Halo wyszła już raczej przeciętnie, a Resident Evil od Netflixa okazało się jedną z gorszych produkcji 2022 roku. Pozostaje trzymać kciuki, że jeśli Blizzard zdecyduje się na własną adaptację, to pójdzie śladem tej pierwszej grupy.
W przerwie od rozmarzań o serialu, gracze Diablo 4 wyczekują startu kolejnego - czwartego - sezonu. Rozpoczęcie rozgrywek zaplanowano na 14 maja. Obecnie szykowane zmiany - które zapowiadają się bardzo ambitnie - można sprawdzić na Publicznym Serwerze Testowym na PC.