Boss z Hades 2 jest tak potężny, że zabroni ci odejść od komputera
Oryginalny pomysł podzielił graczy.
Podobnie jak pierwsza część, Hades 2 stopniowo stawia graczy przed coraz większymi wyzwaniami. Zdaniem części z nich, twórcy poszli w tym nieco za daleko, projektując starcie, podczas którego nie możemy przerwać rozgrywki.
Poniżej spoilery odnośnie jednego z bossów!
Wspomnianym przeciwnikiem jest Chronos - boska personifikacja czasu i główny antagonista gry. Jak zauważył serwis PCGamer, gracze w bolesny sposób odkryli, że jedną ze zdolności oponenta jest... możliwość wyłączenia pauzy. Jeśli spróbujemy zatrzymać grę i przejść do menu, Chronos zaśmieje się i po kilku sekundach ponownie wrzuci nas do walki.
Zabawna mechanika, a może jednak przesada?
Deweloperom z Supergiant Games z pewnością nie można odmówić kreatywności, choć pomysł z przykuwaniem grającego do klawiatury nie przypadł wszystkim do gustu. Jeden z graczy pożalił się na forum Reddit, że sztuczka Chronosa zepsuła mu idealnego „runa”, gdy musiał odejść od komputera i odebrać telefon. Po powrocie zobaczył już tylko bohaterkę czekającą przy lokacji startowej.
„Znacie tę zasadę: »gra jest dobra tak długo, jak szanuje czas gracza«? Wolałbym, żeby boss po prostu śmiał się ze mnie przez 5 minut, albo nie pozwolił mi natychmiastowo wrócić do gry” - wyjaśnił we wpisie.
Jak nietrudno się domyśleć, opinie graczy są podzielone. Niektórzy dołączają się do krytyki, uznając mechanikę za „niesprawiedliwą”. Inni zauważają jednak, że na identyczne rozwiązanie stawiają gry z gatunku soulslike, i nikt nigdy nie miał z tym żadnego problemu.
Być może twórcy zrezygnują z pomysłu, jeśli głosy krytyki wybrzmią wystarczająco głośno. Hades 2 znajduje się dopiero w fazie wczesnego dostępu, więc w rozgrywce może się jeszcze sporo pozmieniać. Pomijając jednak te drobną kontrowersję, produkcja radzi sobie świetnie: oceny na Steamie sięgają niemal perfekcyjnego wyniku, a rekord grających jednocześnie przekroczył setkę tysięcy.