Brak Call of Duty na PlayStation może nie spodobać się amerykańskim urzędnikom
Pierwsze problemy z przejęciem Activision Blizzard?
Po ogłoszeniu informacji o nabyciu Activision Blizzard przez Microsoft, pojawiły się głosy sugerujące, że Call of Duty może zniknąć z PlayStation. Jeden z branżowych analityków uważa jednak, że taki scenariusz mógłby doprowadzić do zablokowania transakcji.
Firma analityczna DFC Intelligence w ocenie nowego zakupu koncernu z Redmond przyznała, że amerykańscy urzędnicy, którzy muszą zatwierdzić przejęcie, mogą wziąć pod uwagę ewentualne ograniczanie dostępności wybranych marek tylko do amerykańskich platform.
„Czy ta transakcja zostanie sfinalizowana? Regulatorzy bacznie przyjrzą się sprawie, a serie pokroju Call of Duty najpewniej nie będą na wyłączność urządzeń Xbox ze względu na obawy o prawo antymonopolowe” - napisano.
W podobnym tonie wypowiedział się David Cole, właściciel wspomnianego DFC Intelligence, w rozmowie z serwisem GamesIndustry.biz. Spekuluje, że popularne strzelanki pozostaną na konsolach Sony.
- Największa zagadka jest związana z faktem, czy CoD stanie się exclusivem Microsoftu. Na razie myślę, że do tego nie dojdzie. Z jednej przyczyny: trudno byłoby to przeforsować wśród urzędników, którzy chcieliby zapobiec braku konkurencji - tłumaczy ekspert.
Microsoft nie poruszył losów Call of Duty na PlayStation, choć Phil Spencer, który szefuje działem Xbox, przyznał, że firma nie zrezygnuje z fanów grających na wymienionych konsolach, choć wypowiedź może dotyczyć tylko już dostępnych tytułów. Nieoficjalne informacje Bloomberga sugerują zaś, że koncern nadal będzie wydawał niektóre produkcje na platformach Sony.