Skip to main content

Bungie traci kolejnych pracowników. Spore zwolnienia u twórców Destiny

Członkowie zespołu zszokowani.

Amerykańskie studio Bungie - twórcy Destiny - zwalnia kolejnych pracowników. Redukcja obejmuje 220 osób, a więc aż 17 procent ludzi zatrudnionych w firmie.

„Kolejnych”, ponieważ poprzednia duża fala zwolnień w Bungie, obejmująca 100 osób, miała miejsce w październiku ubiegłego roku, kiedy zespół składał się z 1200 pracowników. W szerszej perspektywie można więc wyliczyć, że w ciągu ostatnich 9 miesięcy Bungie zwolniło ok. jedną czwartą swojej siły roboczej.

Wieści przekazał szef studia, Pete Parsons, za pośrednictwem oficjalnego bloga. „Byliśmy zbyt ambitni, nasze poduszki bezpieczeństwa finansowego zostały wyczerpane i zaczęliśmy być na minusie” - tłumaczy Parsons w publikacji. CEO Bungie twierdzi, że firma wyczerpała wszystkie pomysły na złagodzenie kryzysu i jedyną możliwością wyjścia z tarapatów jest przekalibrowanie studia i modelu biznesowego, uwzględniając realistyczniejsze cele.

„Ze względu na rosnące koszty rozwoju i zmiany w branży, a także trwające warunki ekonomiczne, stało się jasne, że musimy dokonać znaczących zmian w naszej strukturze kosztów i skoncentrować wysiłki rozwojowe wyłącznie na Destiny i Marathon” - czytamy.

„Działania te będą miały wpływ na każdy szczebel firmy, w tym na większość naszych stanowisk kierowniczych i starszych liderów”.

Zwolnieni deweloperzy nie zostaną jednak zostawieni z niczym:

„Dzisiejszy dzień jest trudny i bolesny, szczególnie dla naszych odchodzących kolegów, z których każdy wniósł ważny i cenny wkład w Bungie. Naszym celem jest wspieranie ich z najwyższą troską i szacunkiem. Wszystkim dotkniętym redukcją zatrudnienia zaoferujemy hojny pakiet pożegnalny, w tym odprawę, premię i ubezpieczenie zdrowotne”.

Marathon to dla nas wciąż zagadka, ale obok Destiny, to najważniejszy projekt dla Bungie

Co dalej z Bungie?

Szef Bungie ma już opracowaną strategię dla studia. Najważniejsze jest to, o czym wspominaliśmy wcześniej, czyli skupienie się w całości na Destiny oraz Marathon, czyli zapowiedzianego już jakiś czas temu powrotu nieco zapomnianej marki. O nowej odsłonie nie wiemy na razie zbyt wiele.

Plany obejmują też dwa istotne punkty:

  • Głębsze wejście w struktury Sony poprzez „integrację 155 ról, około 12 procent, z Sony Interactive Entertainment w ciągu kilku najbliższych kwartałów”. Sony kupiło Bungie w lutym 2022 roku za 3,6 mld dolarów.
  • Przeniesienie jednego z projektów na wczesnym etapie - „grę akcji osadzoną w zupełnie nowym uniwersum science-fantasy” - do PlayStation Studios w celu utworzenia nowego studia.

Reakcja pracowników studia

Byli i obecni pracownicy Bungie w dość ostrych słowach komentują decyzję o zwolnieniach. Niektórzy uderzyli wprost w szefa studia, Pete'a Parsonsa.

  • „Niewybaczalne. Po raz kolejny tracimy wiodący w branży talent. A odpowiedzialność spada na pracowników, dzięki którym mogliśmy raz za razem dostarczać naszej społeczności zawartość” - Dylan Gafner, globalny lider społeczności.
  • „Jestem bezpieczna, ale jestem kur**sko wściekła!!! To uderza w ludzi, którym powiedziano, że są cenieni. Że są ważni. Że mają kluczowe znaczenie dla sukcesu firmy. Ale nic z tego nie miało znaczenia” - Ash Duong, projektantka UX.
  • „Peter to żart” - Griffin Bennett, były globalny lider mediów społecznościowych.
  • „Zrezygnuj ze stanowiska, Pete” - Liana Ruppert, była menedżerka do spraw społeczności.

Zobacz także