Bungie zapewnia, że nie porzuciło Destiny
Po rozstaniu z Activision.
Tydzień po ogłoszeniu wiadomości o rozstaniu Bungie z firmą Activision, szef marki Destiny - Luke Smith - nakreślił plany studia względem serii. Deweloper zapewnił, że zespół wciąż pracuje nad cyklem.
Marką Destiny zajmuje się rzekomo „zdecydowana większość” twórców w Bungie - pomimo, że w czerwcu ubiegłego roku studio otrzymało od firmy wydawniczej NetEase 100 milionów dolarów na stworzenie nowego projektu.
„Patrząc długoterminowo, Bungie jest oddane Destiny” - napisał Smith. „Stworzyliśmy ten wszechświat i jego przyszłość jest tylko w naszych rękach”.
„Zdecydowana większość zespołu ciężko pracuje, planując kolejne doświadczenia, wrogów i wymyślając nowe sposoby gry Strażnikiem, którego kreujecie od 2014 roku. Mamy zamiar robić to wszystko w dalszym ciągu” - dodał.
Mało prawdopodobne, aby Bungie zdecydowało się wydać Destiny 3 w 2019 roku - twórcy skupią się najprawdopodobniej na dodawaniu treści do drugiej części serii.
Miłośnicy serii podejrzewają, że mówiąc o nowych wrogach, Smith ma na myśli Ciemność - obcą rasę, poruszającą się w statkach w kształcie piramidy. Przeciwnicy pojawili się na grafikach koncepcyjnych do pierwszej części Destiny, ale do tej pory nie trafili do gry.