Byli twórcy Battlefielda szykują FPS-a skupionego na rozwałce
Kilka sekund rozgrywki wygląda obiecująco.
Strzelanka The Finals mogła umknąć Waszej uwadze podczas zapowiedzi na wczorajszym otwarciu Gamescomu, ale zdecydowanie jest to tytuł, który warto śledzić.
Za grę odpowiada Embark Studios, czyli zespół założony przez byłego wiceprezesa Electronic Arts, Patricka Söderlunda, a wspierają go byli pracownicy DICE, którzy wcześniej zajmowali się serią Battlefield. W ubiegłym roku zaprezentowali oni swoją kooperacyjną strzelankę Arc Riders, która zapowiada się dość ciekawie, ale ta gra została niedawno opóźniona.
Stało się tak dlatego, że Embark chce najpierw wydać inną grę, nad którą studio pracowało w ostatnich latach – The Finals. Będzie to gra free to play, sieciowa strzelanka PvP z pierwszej osoby, mocno nastawiona na destrukcję otoczenia i dynamiczną akcję, czyli jedne z najlepszych elementów serii Battlefield, tylko podkręcone o kilka poziomów.
Klimat gry też wydaje się dość ciekawy – weźmiemy tu udział w swoistym teleturnieju, gdzie, zamiast odpowiadać na pytania prezentera, będziemy starali się dotrzeć do „finałów” przez widowiskową eliminację przeciwników na wirtualnej arenie. Co więcej, dzięki zaawansowanej destrukcji otoczenia, będzie można zmieniać kształt map w celach taktycznych. Więcej o grze usłyszymy we wrześniu. Wtedy też mają odbyć się zamknięte testy, na które można się już zapisywać na Steamie.