Były deweloper Marvel Rivals zarzuca grze plagiat. Skrytykował też warunki pracy
Nie wspomina produkcji zbyt miło.
Ujawnione wczoraj Marvel Rivals zapowiada się na ciekawą propozycję dla fanów sieciowych strzelanek i komiksów. Mniej wesołe informacje o grze przekazał jej były deweloper, oskarżając studio o plagiat oraz fatalne warunki pracy.
„Pamiętam, że pracowałem nad tym w NetEase podczas pandemii. Nie zapłacili mi nawet za wykonaną pracę. Nie wiem, czy kiedykolwiek pracowałem nad projektem, który byłby w równym stopniu tak pozbawiony jakiegokolwiek kierunku” - pisze na platformie X William Bao, obecnie pracujący w id Software jako grafik koncepcyjny.
„Większość odzewu, jaki otrzymywałem przy tworzeniu koncepcji, sprowadzała się do: »spójrz na ten element z innej rzeczy, a potem go skopiuj«” - czytamy. „W pewnym momencie te grafiki były dosłownie duplikatem tego, co akurat podbijało artstation [serwis, w którym graficy gromadzą swoje portfolio - dop. red.]”.
Krytyka Boe jest jednak skierowana głównie w fatalne warunki zatrudnienia oferowane mniej doświadczonym pracownikom. Dalej wyjaśnia, że przez kilka tygodni brał udział w przedłużającym się etapie próbnym, podczas którego za darmo wykonywał coraz bardziej skomplikowane zlecenia. „Żadne »testy artystyczne« nie trwają tak długo. Mogę sobie tylko wyobrazić, ile darmowej pracy udało im się z tego wycisnąć” - pisze.
Choć wpis Bao zebrał już całkiem sporo rozgłosu (1,7 mln wyświetleń na X), chyba nie mamy co liczyć na oficjalne stanowisko od NetEase. Mimo mocno zauważalnych podobieństw do Overwach, pierwszy rzut oka na rozgrywkę Marvel Rivals raczej przypadł do gustu graczy.
Tytuł potwierdzono jak na razie wyłącznie na PC, a produkcją zajmuje się rzekomo zespół „globalnych” specjalistów z doświadczeniem zebranym przy Call of Duty czy Battlefield. Pierwsze testy wersji alpha odbędą się w maju.