Call of Duty czeka „poważny wstrząs”. Nowa odsłona ma trafić do Game Passa na premierę
Porcja nowych doniesień.
Microsoft szykuje się podobno do zapowiedzi wielkich zmian dla serii Call of Duty. Wiarygodne źródła donoszą, że tegoroczna odsłona cyklu strzelanek trafi w dniu premiery do abonamentu Game Pass.
Źródłem wieści jest redakcja Wall Street Journal, która opiera się doniesieniach od „informatorów obeznanych w sytuacji”.
„Microsoft planuje poważny wstrząs w swojej strategii sprzedaży gier wideo poprzez udostępnienie nadchodzącej odsłony Call of Duty w ramach abonamentu” - napisano w artykule cytowanym przez portal VGC.
Doniesienia Wall Street Journal pokrywają się z wypowiedzią Sary Bond - szefowej marki Xbox - która zapewniała całkiem niedawno, że wszystkie duże produkcje Microsoftu - także te wydane przez Activision Blizzard - trafią na premierę do Game Passa.
- Wiemy, że nasi użytkownicy uwielbiają Game Passa - mówiła w wywiadzie. [...] - Jeszcze w tym roku w abonamencie pojawi się kilka naprawdę dużych gier. Będziecie widzieli niesamowite rzeczy na przestrzeni naszego całego katalogu. Utrzymanie tego, co naprawdę wyjątkowe dla graczy Xbox, jest dla nas kluczowe.
Jeszcze przed oficjalnym domknięciem przejęcia firmy przez Microsoft, przedstawiciele Activision Blizzard zapewniali, że stopniowe przenoszenie gier do abonamentu ruszy w 2024 roku. Do Game Passa trafiło już Diablo 4, więc pora najwyraźniej na kolejne marki.
Nowa odsłona Call of Duty nie została jeszcze oficjalnie zapowiedziana, ale co nieco wiemy już z przecieków. Otrzymamy podobno kolejną część cyklu Black Ops, z akcją w Zatoce Perskiej w latach 90. Rozgrywka postawi podobno na tradycyjne gadżety z Black Ops, a w sferze multiplayer powróci tryb zombie. Premierę wyznaczono na tradycyjny, jesienno-zimowy okres.