Call of Duty: Infinite Warfare bez kooperacji w kampanii
I z testami beta?
Activision potwierdziło, że w przypadku Call of Duty: Infinite Warfare nie powtórzy eksperymentu z Black Ops 3 i nie zaoferuje trybu kooperacji w kampanii fabularnej.
Poprzednia odsłona serii koncentrowała się w dużej mierze na czteroosobowej współpracy na większych mapach. Poszczególne misje można też przechodzić w dowolnej kolejności, co część graczy postrzegała jako odejście od tradycyjnego, linowego formatu opowieści.
Teraz serwis VideoGamer zdołał potwierdzić, że debiutujące na początku listopada Infinite Warfare wróci - przynajmniej w tej kwestii - do korzeni, oferując kooperację tylko w trybie Zombie.
Głównym bohaterem produkcji będzie Nick Reyes, dowódca UNSA Retribution - jednego z ostatnich kosmicznych „lotniskowców”, broniących Ziemi przed siłami Settlement Defense Front. Ta grupa powstańców i kolonistów oderwała się od United Nations Space Alliance kilka lat temu.
Kampania ma być liniowa, lecz w określonych momentach gracz otrzyma możliwość wyboru z szeregu dostępnych scenariuszy do wykonania.
Tymczasem w sieci pojawiły się też mniej oficjalne zdjęcia, prezentujące wyglądające całkiem wiarygodnie karty zamówień przedpremierowych z jednego z amerykańskich sklepów. Zamieszczona na odwrocie zdrapka zdaje się sugerować, że Infinite Warfare doczeka się testów beta przed premierą.
Co więcej, do trzech ujawnionych już map w remasterze Modern Warfare (Crash, Backlot i Crossfire) dołączą także Overgrown oraz Bog - podaje serwis Forbes.