Call of Duty: Modern Warfare bez trybu Zombie
Twórcom zależy na autentycznym świecie.
W tegorocznym Call of Duty: Modern Warfare zabraknie zombie. Deweloperzy uznali, że żywe trupy nie pasują do autentycznej i bardziej realistycznej niż w Black Ops 4 wizji przedstawionego świata.
- Oni [Treyarch - dop. red.] skupiają się na stylizowanej oprawie, klimacie superbohaterskich mocy, więc mogą sobie pozwolić na więcej „przesadzonych” elementów - zauważył Jacob Minkoff z Infinity Ward w rozmowie z PlayStation Lifestyle.
- My nie mamy jednak takiej elastyczności, żeby wprowadzić zombie do gry. To mogłoby zniwelować poczucie realistycznego, autentycznego świata oraz współczesnych konfliktów zbrojnych.
Reżyser kampanii fabularnej uspokoił jednocześnie fanów kooperacyjnej rozgrywki i podkreślił, że nowe Modern Warfare zaoferuje taki typ zabawy. Zabraknie w nim jednak umarlaków.
Warto przypomnieć, że poprzednie części tej podserii Call of Duty - poza pierwszą - oferowały tryb Special Ops, w którym wspólnie ze znajomymi gracze zmagali się z najemnikami w trybie współpracy. Minkoff zasugerował, że w kooperacji otrzymamy kontynuację wydarzeń z misji dla jednego użytkownika.
- Nie mogę jeszcze powiedzieć zbyt wiele, ale na pewno historia z kampanii przechodzi bezpośrednio w narrację z trybu współpracy. Po prostu obserwujemy tam dalszy ciąg wydarzeń - podkreślił deweloper.
Call of Duty: Modern Warfare to reboot czwartej odsłony cyklu. Strzelanka zadebiutuje 25 października na PC, PS4 i Xbox One. Studio Infinity Ward korzysta tym razem z zupełnie nowego silnika, który powstaje w Polsce.
Źródło: PlayStation Lifestyle.