Call of Duty Vanguard nie pojawi się na E3 2021 - raport
W planach rozbudowana integracja z Warzone.
- Według nieoficjalnych wieści, CoD Vanguard zostanie zapowiedziane latem
- Gra ukaże się w listopadzie i zaoferuje kampanię fabularną w czasach II wojny światowej
- Twórcy przygotowują szeroko zakrojoną integrację z darmowym Warzone
Na tegorocznej edycji E3 zabraknie nowej odsłony serii Call of Duty - wynika z niepotwierdzonych informacji.
Tak twierdzi serwis VGC, powołujący się na pragnące zachować anonimowość źródła. Według wieści pozyskanych przez dziennikarzy, Activision zamierza zapowiedzieć kolejną część cyklu w późniejszym okresie lata. Firma ujawni grę z pomocą darmowego CoD Warzone.
Zdaniem portalu, tegoroczna odsłona Call of Duty otrzyma - zgodnie z wcześniejszymi nieoficjalnymi informacjami - podtytuł Vanguard. Grę tworzy Sledgehammer Games, a ukaże się podobno w listopadzie na PC oraz konsolach poprzedniej i obecnej generacji.
Akcję osadzono rzekomo w czasach II wojny światowej na frontach europejskich i pacyficznych. Tytuł zaoferuje ponoć kampanię fabularną, która opowie o genezie powstania współczesnych sił specjalnych. Do tego rozbudowany multiplayer i komponent zombie.
To nie wszystko: dziennikarze przekonują, że twórcy mają szeroko zakrojone plany zintegrowania Vanguard z darmowym Warzone. W przeciwieństwie do Black Ops Cold War, do którego nawiązania pojawiły się kilka miesięcy po debiucie pozycji, bezpłatna strzelanka przeniesie się w czasy II wojny światowej w dniu premiery kolejnego Call of Duty.
W planach rzekomo zupełnie nowa wersja mapy Werdańska - podobno największa i najbardziej ambitna w historii cyklu. Arena osadzona zostanie na pacyficznym froncie, a do gry trafią dodatkowe pojazdy, pomagające w poruszaniu się po dużej planszy.
W rozmowie z VGC przedstawiciele Activision nie chcieli skomentować doniesień. Nadmienić jednak należy, że już jutro, 10 czerwca, firma przedstawi nowości, które zawitają do Call of Duty Warzone w ramach czwartego sezonu zmagań.