Call of Duty: WW2 - pół miliarda dol. przychodów w jeden weekend
I to bez mikrotransakcji.
Activision pochwaliło się, że już w pierwszym weekendzie po premierze strzelanka Call of Duty: WW2 wypracowała dla wydawcy pół miliarda dolarów przychodów.
Nie podano liczby sprzedanych egzemplarzy.
Firma dodaje za to, że taki rezultat stanowi „dwukrotnie większe wyniki sprzedażowe w momencie premiery niż w zeszłym roku”, gdy debiutowało Call of Duty: Infinite Warfare. Call of Duty: Black Ops 3 wypracowało jednak jeszcze więcej pieniędzy w identycznym okresie - 550 milionów.
Do tego najwyższa liczba aktywnych użytkowników Call of Duty na obecnej generacji konsol i PC. Na PS4 gra także ustanowiła rekord i stała się najlepiej sprzedającą się cyfrową pełną wersją gry w pierwszym dniu dystrybucji, jeżeli mowa o liczbie egzemplarzy.
Amerykańska korporacja wspomina także o pobiciu wyników filmów „Thor: Ragnarok” czy „Wonder Woman” w box office, co jest jednak wyjątkowo mało miarodajną statystyką, biorąc pod uwagę różnice w cenie gry i biletu do kina.
„Łączna liczba sprzedanych egzemplarzy w momencie premiery podwoiła się w skali rocznej na całym świecie” - dodaje wydawca w dość enigmatyczny sposób.
Zobacz: Call of Duty: WW2 - poradnik i najlepsze porady
Warto jednocześnie pamiętać, że podstawa transakcji cyfrowych w Call of Duty: WW2, czyli możliwość zakupu Punktów COD, zostanie aktywowana w grze dopiero 14 listopada, co zapewne tylko podniesie przychody Activision.
Punkty COD posłużą do kupowania dodatkowych skrzynek z losowymi dodatkami. Obecnie w grze można je tylko zdobyć w ramach standardowych postępów.
„Call of Duty: WW2 powraca do korzeni serii i rezultaty są niesamowite. W pierwszy weekend dystrybucji sprzedało się dwa razy więcej egzemplarzy niż w zeszłym roku i ustanowiliśmy rekord pobrań pełnej wersji gry w dniu premiery na PS4” - komentuje Eric Hirshberg, prezes Activision.