Skip to main content

Call of Duty wymaga "rewitalizacji" - uważa były twórca

Ale kto ją przeprowadzi?

Jeden z menedżerów odpowiedzialnych w przeszłości za rozwój Call of Duty uważa, że popularna seria strzelanek potrzebuje „rewitalizacji” i odbudowy.

Robert Bowling - o nim mowa - w latach 2006-2012 zajmował stanowisko stratega kreatywnego całego cyklu, pracując w studiu Infinity Ward. Dziś jest szefem Midnight Society, firmy założonej między innymi przez streamera Herschela „Dr. Disrespect” Beahma.

„Potrzebujemy czegoś więcej niż iteracji, potrzebujemy rewitalizacji” - napisał na Twitterze, odpowiadając na post fanowskiego konta ModernWarzone, narzekającego na stan serii all of Duty „od Warzone do Vanguard”.

Zobacz na YouTube

Bowling uważa, że cykl musi skupić się na „podstawowej rozgrywce, a nie na blokowaniu treści”. Ma zapewne na myśli przeróżne transakcje cyfrowe oraz przepustki sezonowe, jakże popularne w obecnych czasach.

„Kiedyś traktowaliśmy naszych graczy jak społeczność, a nie konsumentów. Zapraszaliśmy ich do testowania map, a nie do testów rynkowych” - dodaje menedżer.

I choć słowa wydają się brzmieć rozsądnie, trudno nie postrzegać ich właśnie jako nieco marketingowej odezwy wspomnianego studia Midnight Society, obiecującego właśnie rozpoczęcie „nowej ery” w strzelankach stawiających na rywalizację sieciową.

Zobacz także