Capcom chce wskrzesić swoje klasyczne serie
Nie tylko Marvel vs. Capcom.
Bijatyka Marvel vs. Capcom: Infinite zadebiutuje w przyszłym roku, ale zapowiedź tej produkcji to podobno tylko jeden z powrotów klasycznej serii, jakie szykuje japońska firma.
Ostatnia odsłona cyklu - Marvel vs. Capcom Origins - ukazała się w 2012 roku, ale była to „tylko” kompilacja starszych części cyklu.
„Poza regularnymi premierami dużych tytułów w każdym roku fiskalnym, Capcom koncentruje się obecnie na wskrzeszaniu serii, które nie miały w ostatnich latach nowych odsłon lub w inny sposób pozostają nieaktywne” - napisano w informacji prasowej wydawcy.
„Zaczynając za sprawą powracającego po pięciu latach przerwy Marvel vs. Capcom: Infinite, Capcom chce wzmocnić wartość firmy w jeszcze większym stopniu dzięki bogatej bibliotece treści.”
Cykle Resident Evil, Monster Hunter, Street Fighter, Mega Man czy Dead Rising pozostają oczywiście aktywne, ale japońska korporacja ma w archiwum sporo interesujących nazw, by wymienić Lost Planet, Ghosts'n Goblins, Dragon's Dogma, Dino Crisis, Final Fight, Okami, Darkstalkers, Bionic Commando czy Zack & Wiki. Opcji na pewno nie brakuje.
Jeśli o Marvel vs. Capcom: Infinite mowa, to produkcja zmierza na PC, PS4 i Xbox One pod koniec przyszłego roku.