Capcom nie zaprosił głównego aktora z oryginalnego Dead Rising do pracy nad remasterem
Aktor nie ma żalu do studia.
Podczas zeszłotygodniowej zapowiedzi Dead Rising Deluxe Remaster, czyli odświeżonej wersji klasyka z 2006 roku, gracze szybko zauważyli, że protagonista gry Frank West przemawia zupełnie innym głosem, niż w oryginale. Jak się okazuje, studio najwyraźniej w ogóle nie planowało ponownego angażu tego samego aktora.
W pierwotnym wydaniu gry na Xboxa 360 w rolę Westa wcielił się Terence J. Rotolo. Jeden z fanów postanowił napisać do artysty na Instagramie i wprost zapytać, jaki był powód jego nieobecności w remasterze.
„Niestety sam nie wiem, skąd taka decyzja. Mogę jedynie powiedzieć, że zawsze chętnie wcielę się ponownie w postać Franka. Zadaniem aktora jest stawić się na wezwanie przygotowanym, dać z siebie wszystko, a potem przejść do następnego zadania. W tym wypadku to zadanie po prostu przypadło komuś innemu. Dokładne powody znają tylko producenci” - napisał Rotolo, jednocześnie pozdrawiając wszystkich fanów Dead Rising i dziękując za uznanie dla jego występu.
Jednocześnie taki obrót sprawy skomentował autor bloga FrankByDaylight, poświęconego właśnie marce Dead Rising. Według internauty powodem zatrudnienia innego aktora jest fakt, że Rotolo należy do związku zawodowego aktorów, ale podwykonawca Capcomu odpowiedzialny za anglojęzyczne lokalizacje konsekwentnie unika angażowania artystów zrzeszonych w tego typu organizacjach.
Jak zauważył inny internauta, niejaki Xeth, podobna sytuacja miała miejsce z Alyson Court, czyli oryginalną odtwórczynią roli Claire Redfield w Resident Evil 2. Kobieta wspomniała w jednej z wypowiedzi, że Capcom początkowo zaprosił ją do powtórzenia roli w powstającym wówczas remake’u gry, jednak rzeczony podwykonawca ostatecznie zdecydował się na zatrudnienie innej aktorki.
Wygląda też na to, że wierni fani oryginalnego Dead Rising będą musieli się po prostu przyzwyczaić do całkiem nowego głosu Franka Westa, bo nowy aktor zapewne powróci do roli także w ewentualnych kolejnych odsłonach cyklu. Ewentualnie, być może scenariusz remastera nie będzie się bardzo różnił od pierwowzoru i fanom uda się stworzyć modyfikację przenoszącą stary dubbing do odświeżonego wydania produkcji.