Capcom: nowy Resident Evil 2 to nie remake
Do gry wprowadzono wiele zmian.
Zaprezentowana na tegorocznym E3 nowa wersja Resident Evil 2 często określana jest remakiem, ale w oficjalnej nazwie zabrakło wspomnianego słowa. Przedstawiciel Capcomu twierdzi, że to było celowe działanie.
Odpowiedzialny w firmie za zarządzanie marką Mike Lunn w rozmowie z serwisem GamingBolt wyjaśnia, że produkcja nie jest wiernym odtworzeniem pierwowzoru. Pojawią się bowiem niedostępne w poprzednim wydaniu elementy, a inne ulegną zmianie.
- Chcemy, by tytuł wyglądał świeżo nawet dla osób, które w oryginał zagrały tysiąc razy. Właśnie dlatego nie nazwaliśmy projektu Resident Evil 2 Remake. To nowa gra, ale zbudowana na znanych fundamentach - tłumaczy.
Jako przykład wprowadzonych modyfikacji podaje scenę na policyjnym posterunku - w trakcie przemierzania budynku, przez okno przechodzi potwór. W pierwowzorze kreatura pojawia się za każdym razem, gdy bohater trafia do lokacji.
W nowej wersji będzie inaczej. Deweloperzy nie chcą, aby gracz wiedział dokładnie, kiedy przeciwnik zaatakuje, dzięki czemu użytkownik powinien przestraszyć się kreatury w znacznie większym stopniu.
Inne zmiany obejmą między innymi strukturę kampanii fabularnej. W przeciwieństwie do oryginału, produkcja zaoferuje nie cztery, a dwa odrębne scenariusze dedykowane w całości Leonowi Kennedy'emu i Claire Redfield. Poza tym kamery nie umieszczono w określonych punktach planszy, a za plecami postaci.
- Zmodyfikowaliśmy kilka rzeczy, ale większość elementów, w tym główne założenia i fabuła, są bardzo podobne. Nie zabraknie jednak kilku niespodzianek - dodaje Lunn.
Nowy Resident Evil 2 zadebiutuje 25 stycznia 2019 roku na PC, PS4 i Xbox One. Przedstawiciele 51 mediów z całego świata uznali grę za najlepszą produkcję tegorocznych targów E3.