Capcom usunął z Resident Evil 4 VR część scen i dialogów
Aby dostosować grę do współczesnego odbiorcy.
Jutro ukaże się Resident Evil 4 VR, czyli gra w wersji dostosowanej do rzeczywistości wirtualnej. Dziennikarze, którzy przetestowali już tytuł, zauważyli, że usunięto część elementów z oryginału.
Jak pisze serwis IGN, twórcy wycięli dialogi związane z Ashley Graham - córką prezydenta, którą stara się uratować Leon Kennedy. Mowa między innymi o kwestiach wypowiadanych przez niejakiego Luisa, komentującego ciało dziewczyny.
To nie wszystko, ponieważ z gry wycięto spojrzenia na spódnicę bohaterki od tyłu, z czym związana była - także usunięta - stosowna animacja. Wprowadzone zmiany potwierdził Facebook, właściciel gogli Oculus Quest 2, z myślą o których powstał projekt.
„Oculus Studios, Armature i Capcom blisko współpracowały, by od podstaw odświeżyć Resident Evil 4 pod VR. (...) Prace obejmowały też modyfikacje dialogów i animacji, co dostosuje grę do współczesnego odbiorcy”- wyjaśniono w oświadczeniu dla IGN.
Z produkcji usunięto nie tylko wspomniane treści, ale również trzy tryby odblokowywane po ukończeniu głównej kampanii - pozwalające wcielić się w Adę Wong warianty Separate Ways i Assignment Ada, a także nastawiony na osiąganie jak najwyższych wyników Mercenaries.
Facebook potwierdził, że z produkcji postanowiono wyciąć wymienione opcje, ale firma nie przedstawiła powodów podjętej decyzji.