Skip to main content

Capcom zaczyna 8. urodziny Street Fighter 5 od przeprosin

Wspomnienia z 2016 roku.

W piątek minęło osiem lat od premiery Street Fighter 5. Capcom postanowił przypomnieć o jubileuszu, publikując wiadomość rozpoczynającą się w dość nietypowy sposób - od przeprosin.

Japoński wydawca wraca w ten sposób do nie najlepszej premiery bijatyki, podczas której nie brakowało „problemów sieciowych, braków w zawartości i tak dalej” - napisano w komunikacie. „Szczerze przepraszamy, że treści nie spełniły oczekiwań tak wielu z was”.

Coś w tym jest, ponieważ Mateusz w naszej recenzji miał podobne przemyślenia. „Capcom zadbał o podstawy - pojedynki wciągają, walka jest dopracowana i przyjemna. Premierowa wersja gry oferuje jednak za mało zawartości” - napisał w lutym 2016 roku. „Szkoda, że Capcom nie wykorzystał testów beta na odpowiednie przygotowanie serwerów” - dodał.

Zobacz na YouTube

W kolejnych miesiącach było już tylko lepiej, o czym także przypomina wydawca. Jak wyjaśnia firma, zespół deweloperski „głęboko przemyślał sprawę i ciężko pracował, by w jak największym stopniu wyeliminować kłopoty”, co przełożyło się na wzrost liczby graczy wraz z premierą czwartego sezonu.

Dzisiaj w bijatykę grają podobno „setki tysięcy osób”, choć na rynku jest już Street Fighter 6, wydane w czerwcu ubiegłego roku. Ten tytuł został już przyjęty dużo cieplej na premierę, co wydaje się potwierdzać, że Capcom faktycznie wyciągnął odpowiednie wnioski po premierze „piątki”.

Zobacz także