Cataclysm nadciąga do World of Warcraft Classic. Znamy datę premiery
Sporo „nowości”.
World of Warcraft Classic nieubłaganie podąża za „normalnym” wydaniem słynnego MMORPG. Jak podał Blizzard, już 20 maja produkcja wzbogaci się o rozszerzenie Cataclysm, wydane pierwotnie w 2010 roku.
Wrath of the Lich King Classic ukazało się w 2022 roku, więc wydaje się, że czas na wprowadzenie „nowości” jest odpowiedni. Atrakcje rozpoczną się wcześniej, bo już 30 kwietnia. Wtedy na serwery trafi aktualizacja przedpremierowa, wprowadzająca szereg szykowanych systemów rozgrywki, a także rasy goblinów i worgenów.
Kompletny zestaw atrakcji z Cataclysm prezentuje się następująco:
- Siedem regionów świata: Mount Hyjal, Vash’jir, Twilight Highlands, Uldum, Deepholm, Kezan i Gilneas
- Dziewięć podziemii: Blackrock Caverns, Throne of the Tides, Vortex Pinnacle, The Stonecore, The Lost City of Tol’vir, The Halls of Origination, Grim Batol, Deadmines i Shadowfang Keep
- Dziennik podziemii
- Trzy raidy: Throne of the Four Winds, Blackwing Descent i Bastion of Twilight
- Możliwość kończenia 10- i 25-osobowych raidów w tym samym tygodniu
- Strefa PvP: Tol Barad
- Tajemnicze Darkmoon Island
- Latanie w Eastern Kingdoms i w Kalimdorze
Do tego opcja transmogryfikacji, zwiększenie maksymalnego poziomu postaci do 85., a także dwie nowe grywalne rasy, wspomniane powyżej.
Gracze, którzy nie są jeszcze gotowi na ruszenie do przodu, będą mogli pozostać przy poprzednich wersjach gry za pośrednictwem serwerów Classic Era. To przyda się zapewne w dalszej przyszłości, gdy Blizzard zajmie się kolejnym rozszerzeniem, czyli Mists of Pandaria, którego nikt nie wspomina dobrze.