CD Projekt hamuje budowanie hype'u wokół nowych gier
Nowy Wiedźmin nie pójdzie śladami Cyberpunka.
Nowych materiałów promocyjnych Wiedźmina 4 - zwanego oficjalnie projektem Polaris - raczej nie zobaczymy zbyt prędko. CD Projekt zapewnia, że oficjalna akcja marketingowa gry ruszy bliżej terminu premiery.
Informację przekazał dyrektor strategiczny polskiej firmy - Adam Kiciński - podczas wczorajszej prezentacji raportu finansowego. Wygląda na to, że studio woli uniknąć sytuacji, w której publikację pierwszego zwiastuna i oficjalną premierę gry dzieli kilkanaście lat.
- Jeśli chodzi o nowego Wiedźmina, raczej nie traktowałbym Cyberpunka jako przykładu - mówił Kiciński w odpowiedzi na pytanie. Oczywiście nie podał konkretnego terminu premiery zwiastuna, ale zapewnił, że jeszcze przed startem kampanii marketingowej w sieci pojawią się „informacyjne teasery”.
- Za oficjalny start kampanii marketingowej uznajemy moment jakiejś akcji, np. startu przedsprzedaży albo opcji pobrania czegoś - wyjaśnia menedżer. - Wszystko, co wydarzy się wcześniej, będzie miało charakter bardziej informacyjny.
- Ale naprawdę nie inspirowałbym się tym, co działo się w przypadku Cyberpunka. To niekoniecznie będzie pasować do tego, co mamy teraz w planach - zakończył. Na ten moment więc pozostaje nam się cieszyć jedynym śladem po projekcie Polaris, czyli grafiką z wiedźmińskim medalionem leżącym na śniegu.
Podczas prezentacji przedstawiono również zaktualizowany status prac nad bieżącymi projektami CD Projektu. Polska firma zamierza popracować nad tempem wydawania gier, aby kolejne premiery były bardziej „równe”. Przy okazji poruszono też temat otwartego niedawno oddziału Larian w Warszawie.