Skip to main content

CD Projekt o crunchu przy Cyberpunk 2077: nie jest aż tak źle

Aktualizacja: Szef firmy przeprasza za wypowiedź.

Aktualizacja: Jason Schreier z Bloomberga twierdzi, że wszedł w posiadanie wiadomości, którą Adam Kiciński - szef CD Projektu - wysłał do pracowników. Prezes firmy miał przeprosić deweloperów za wypowiedź z telekonferencji.

„Nie chciałem komentować tematu crunchu, ale zrobiłem to, a ponadto w poniżający i szkodliwy sposób… To, co powiedziałem, nie było nawet niefortunne, a kompletnie złe” - napisał podobno menedżer, cytowany przez dziennikarza.


Oryginalna wiadomość: Na telekonferencji z inwestorami kierownictwo CD Projektu odniosło się do doniesień o tak zwanym crunchu, czyli intensywnym pracowaniu nad Cyberpunk 2077 po godzinach. Szefowie spółki przekonują, że sprawa dotyczy tyko części deweloperów.

- Jeśli chodzi o crunch, to nie jest aż tak źle, i nigdy nie było. Owszem, to sprawa, która od pewnego czasu krążyła w mediach i rzeczywiście, niektórzy ostro crunchują, ale znacznej części zespołu crunch w ogóle nie dotyczy, gdyż zakończyli oni swoją pracę - powiedział Adam Kiciński, prezes firmy.

- Obecnie dużo roboty ma głównie dział Q&A, inżynierowie i programiści lecz nawet tutaj nie jest aż tak źle. Owszem, sprawy nieco się przeciągną, ale jesteśmy w kontakcie z zespołem i wiemy, że dodatkowe trzy tygodnie są z ich punktu widzenia korzystne; nie przewiduję więc poważnych zagrożeń związanych z crunchem - dodał menedżer.

Zobacz na YouTube

Wypowiedź to reakcja na obawy, że opóźnienie Cyberpunk 2077 oznacza dla twórców gry konieczność dalszej pracy po godzinach. Zwłaszcza, że - jak twierdzi Jason Schreier z Bloomberga - deweloperzy w ubiegłym tygodniu musieli pracować 100 godzin.

Nowa produkcja CD Projekt Red ukaże się 10 grudnia na PC, PS4 i Xbox One. Tytuł będzie dostępny na PS5 i Xbox Series X/S w ramach wstecznej kompatybilności, choć wersja dedykowana nowym konsolom zadebiutuje w 2021 roku.

Zobacz także