Ceny części PC znów poszybują w górę? Tym razem winne są ceny metali
Wszystko przez sztuczną inteligencję.
Wydaje się, że ceny komponentów PC dopiero co się ustabilizowały, lecz już wkrótce możemy mieć do czynienia z kolejną falką podwyżek. Winne są rosnące ceny metali oraz AI.
Jak informuje serwis DigiTimes, tona miedzi kosztuje dzisiaj 8,3 tys. dolarów, podczas gdy jeszcze w 2020 roku było to około 5 tys. dol. Różnicę należy pokryć i muszą to oczywiście zrobić klienci. Najwięksi dostawcy z Chin informują podobno o podwyżkach rzędu 10-20 procent.
Mowa o producentach baterii - jak ICM - ale także o projektantach układów scalonych z Yaxin i innych korporacjach napędzających światowy rynek zaawansowanej elektroniki. Ten - czy tego chcemy, czy też nie - w sferze produkcji koncentruje się właśnie w Państwie Środka.
Nazwy typu Yaxin czy ICM, ale także HaloChip oraz Chiplink są zapewne mało znane w Europie, ale to podwykonawcy i dostawcy dla największych producentów na świecie, takich jak Intel, Broadcom czy Texas Instruments. Jak można się domyślać, te firmy także przerzucą rosnące koszty na kupujących.
Firma Western Digial już w kwietniu ostrzegała, że ze względu na rosnący popyt spodziewa się, iż ceny wyskoczą wkrótce do góry. Analitycy szacują, że pamięci SSD mogą podrożeć nawet o kilkanaście procent w porównaniu z pierwszymi miesiącami obecnego roku.
A problemem jest nie tylko miedź, ale także inne cenne kruszce, jak choćby złoto. Kluczowym czynnikiem wpływającym na ceny jest rosnąca popularność tak zwanej sztucznej inteligencji. Uczenie maszynowe wymaga sporych mocy obliczeniowych i coraz większej liczby specjalnych układów. Sytuacja zaczyna więc przypominać dedykowane „koparki” kryptowalut, które przez kilka lat siały chaos na rynku kart graficznych. Teraz może być podobnie.