Skip to main content

Chris Redfield w Resident Evil 7? Capcom rozwiewa wątpliwości

Spoilery!

Resident Evil 7 otrzyma wkrótce darmowe rozszerzenie - zatytułowane Not a Hero - w którym głównym bohaterem będzie sam Chris Redfield. Ale czy to naprawdę on?

Część miłośników serii powątpiewała, że prezentowany mężczyzna to rzeczywiście ta postać, znana dobrze z wielu poprzednich odsłon serii. Wątpliwości budził między innymi znacznie zmodyfikowany wygląd.

Najnowszy wpis na oficjalnym blogu Capcomu zdaje się jednak rozwiewać wątpliwości i oficjalnie potwierdzać, że to właśnie Chris Redfield. Tym samym zburzono teorię fanów, choć ta wydawała się być całkiem sensowna.

Zobacz: Resident Evil 7 - Poradnik, Solucja

Poza zmienionym wyglądem, gracze mieli też inne podstawy, by sądzić, że mężczyzna nie jest tym, za kogo się podaje. Dlaczego? Aby to wyjaśnić, należy zapoznać się z zakończeniem Resident Evil 7.

Od lewej: Chris w Resident Evil 6 i Resident Evil 7

Uwaga na spoilery poniżej!


Chris pojawia się na samym końcu Resident Evil 7 - przybywa helikopterem z logo Umbrella. Wygląda więc na to, że pracuje dla tej organizacji, co oznaczałoby gwałtowny zwrot lojalności o 180 stopni.

Fani spekulowali więc, że mężczyzna na końcu gry to jednak ktoś inny. Ktoś, kto w serii pojawiał się dotychczas bardzo rzadko - zamaskowany Hunk.

Nieoficjalnie mówiło się nawet, że tożsamość Hunka mieliśmy poznać już w Resident Evil Revelations, lecz zdemaskowanie ostatecznie usunięto. Nad tym tytułem pracował właśnie reżyser Resident Evil 7, więc podejrzewano, że element pojawi się być może w tej produkcji.

Tymczasem Capcom wyjaśnia na oficjalnym - japońskim - blogu, że zmieniony wygląd Chrisa wynika po prostu z rozwoju grafiki w cyklu.

„Tym razem każdą postać przygotowano w oparciu o założenia fotorealizmu, a Chris Redfield pojawiający się w Not a Hero również otrzymał całkiem imponujący wizerunek” - napisał wspomniany reżyser, Koushi Nakanishi.

Deweloper dodaje, że model z RE6 po prostu pasował do estetyki tej produkcji, ale już niekoniecznie musi współgrać z najnowszą odsłoną serii.

Ale czy to prawda?

Zobacz także