Ciąg dalszy zamieszania z PS Plus. Sony twierdzi, że dopłata jest efektem błędu technicznego
Firma zwraca pieniądze.
Wczoraj pisaliśmy, że gracze z Azji, gdzie odświeżony PS Plus już zadebiutował, przy próbie przejścia na droższy abonament muszą zapłacić więcej, jeżeli dotychczasową subskrypcję kupili na promocji. Teraz okazuje się, że to był „błąd techniczny”.
Sprawa jest dość zawiła. Najpierw użytkownicy odkryli, że jeżeli nabyli PlayStation Plus z rabatem, chcąc zdobyć opcje Extra lub Premium muszą dodatkowo uiścić różnicę pomiędzy ceną normalną a obniżoną. Później taki stan rzeczy potwierdziła obsługa klienta koncernu z Hong Kongu.
Okazuje się jednak, że przedstawiciel wspomnianego oddziału Sony nie miał racji. Na oficjalnym Twitterze pomocy technicznej PlayStation wyjaśniono bowiem, że konieczność dopłaty była efektem usterki.
„Ze względu na błąd techniczny gracze z Azji, którzy wcześniej kupili abonament PlayStation Plus po obniżonej cenie, zostali nieprawidłowo obciążeni dodatkowymi opłatami przy zmianie subskrypcji. Ten problem już naprawiono, a dotknięci użytkownicy otrzymają zwrot. Dziękujemy za cierpliwość” - napisano.
To oznacza, że jeżeli ktoś wcześniej nabył PS Plus z rabatem, nie będzie musiał dopłacać, kiedy zechce przejść na opcję Extra lub Premium. Zainteresowany zapłaci jedynie kwotę za droższy wariant usługi.
Wciąż jednak nierozwiązana jest kwestia osób, które mają wykupiony abonament na kilka lat do przodu. Obecnie tacy użytkownicy, gdy próbują nabyć wyższy wariant, muszą zapłacić za cały pozostały okres obowiązywania subskrypcji.
Odświeżone PS Plus w Europie zadebiutuje 23 czerwca.