Skip to main content

Ciężko uwierzyć, że ta gra działa na silniku pierwszego Dooma. Właśnie trafiła do wczesnego dostępu

Gratka dla fanów „boomer shooterów”.

Oryginalny Doom jest bez wątpienia jedną z najważniejszych i najbardziej przełomowych gier w historii branży. Jak się okazuje, pomimo ponad 30 lat „na karku” napędzająca grę technologia wciąż potrafi zachwycać, co udowodnili autorzy wydanej kilka dni temu we wczesnym dostępie strzelanki Selaco.

Oczywiście niezależna produkcja nie korzysta z pierwotnej wersji silnik idTech, ale zamiast tego oparta jest na uwspółcześnionym wydaniu GZDoom, wprowadzającym do technologii poprawione renderowanie i wiele nowych funkcji. Mimo to dzieło studia Altered Orbit Studios nie odbiega jakością od innych „boomer shooterów” na rynku, które pomimo nostalgicznej stylizacji korzystają z nowoczesnych rozwiązań, takich jak popularny silnik Unity.

Produkcja imponuje klimatyczną grafiką oraz współczesnymi elementami, o których autorzy oryginalnego Dooma mogli tylko pomażyć - takimi jak system ulepszania broni, czy zbieranie waluty i wydawanie jej w sklepie na niezbędne przedmioty. Produkcja trafiła do wczesnego dostępu w zeszły piątek, a wydanie pełnej wersji planowane jest na końcówkę 2026 roku. Zjawiskowy zwiastun można zobaczyć poniżej.

Zobacz na YouTube

W grze wcielamy się w Dawn, świeżo awansowaną kapitan oddziału ACE Security w tytułowym Selaco - ostatnim, podziemnym bastionie ocalałych po upadku Ziemi. Wraz z uzyskaniem dostępu do bardziej poufnych informacji bohaterka zaczyna zauważać podejrzane rzeczy w niejasnej historii kolonii. Zanim jednak udaje jej się ukończyć swoje śledztwo, miasto zostaje zaatakowane przez uzbrojonych najeźdźców.

Twórcy chwalą się, że najważniejszymi cechami jest długa kampania dla pojedynczego gracza, intensywny gameplay w wysoce destruktywnych i interaktywnych środowiskach, zaawansowana sztuczna inteligencja wrogów, profesjonalnie skomponowany soundtrack i pełny aktorski dubbing, a także dodatkowe tryby gry i modyfikatory, dzięki czemu tytuł nie skończy się na pojedynczym przejściu kampanii. W planach jest także pełne wsparcie dla modów.

Zobacz także