Claire, Leon i Jill na zdjęciach z planu nowego "Resident Evil"
Tego bardziej wiernego grom.
Serwis IGN opublikował pierwsze zdjęcia z planu filmowej adaptacji serii Resident Evil. Jak informowaliśmy w październiku, produkcja jest restartem cyklu kinowych ekranizacji.
Obraz opowie nową historię, ale twórcy obiecują, że fabuła - w przeciwieństwie do wcześniejszych tytułów z Millą Jovovich - będzie wierniejsza oryginalnej serii gier.
Reżyser Johannes Roberts zapewnił w towarzyszącej zdjęciom rozmowie, że nowy projekt nie jest w żaden sposób połączony z poprzednimi filmami, a całość stanowi powrót do korzeni i horroru.
Do tego brak „szalonych” efektów trójwymiarowych - dodaje filmowiec. Zobaczymy za to słynne potwory, a także bardziej rozbudowany wątek Lisy Trevor. W prace ściśle zaangażowany jest Capcom, wydawca gier z cyklu.
W Claire Redfield wcieli się Kaya Scodelario („Więzień labiryntu”), Jill Valentine zagra Hannah John-Kamen („Ant-Man i Osa”), a w roli Crhisa Redfielda pojawi się Robbie Amell („Upload). Do tego Tom Hopper („The Umbrella Academy”) jako Albert Wesker, Avan Jogia („Zombieland: Kulki w łeb”) jako Leon S. Kennedy i Neal McDonough („Yellowstone”) jako William Birkin.
„Resident Evil: Welcome to Raccoon City” - jak brzmi pełny tytuł - zadebiutuje 24 listopada obecnego roku. Przynajmniej w Stanach Zjednoczonych, gdzie dystrybutorem będzie Sony Pictures.