Cliff Bleszinski stara się reaktywować zapomniane LawBreakers
Pomoże twórca „Rick i Morty”?
Cliff Bleszinski - współtwórca między innymi Gears of War - najwidoczniej wciąż poważnie myśli o reaktywacji zapomnianej strzelanki LawBreakers. Poinformował w mediach społecznościowych, że znalazł potencjalnego partnera do wznowienia prac nad grą, jednak dalej konieczna będzie negocjacja z właścicielami praw do marki.
„Aktualizacja: Mój przyjaciel, który ma własne studio i jest zainteresowany przywróceniem LawBreakers, będzie reprezentowany przez mojego prawnika z Los Angeles, który w jego imieniu przeprowadzi negocjacje z Nexonem. Więcej informacji wkrótce” - napisał deweloper na Twitterze. Jak sugeruje portal PC Gamer, wspomnianym „przyjacielem” może być Justin Roiland, czyli współtwórca serialu „Rick i Morty” oraz założyciel studia Squanch Games, mającego swoją siedzibę w Kalifornii.
Teoria ta ma sporo sensu, biorąc pod uwagę, że kiedy należące do Bleszinskiego studio Boss Key Productions zostało zamknięte, to właśnie Roiland kupił prawa do marki Radical Heights, czyli krótko aktywnego battle royale w humorystycznych klimatach. Ponadto animator podłożył głos pod jedną z postaci w LawBreakers, a obaj panowie są od dawna dobrymi znajomymi.
Przypomnijmy, że LawBreakers zadebiutowało w 2017 roku na PC i PS4. Należąca do nurtu hero shooter gra została ciepło przyjęta przez krytyków, jednak ze względu na bardzo niską liczbę graczy serwery wyłączono już rok później. Nawet przejście niedługo po premierze na model free to play nie poprawiło sytuacji gry.
O planach reaktywacji strzelanki Bleszinski po raz pierwszy wspomniał w połowie kwietnia. Jednocześnie jednak wyraził wówczas dziwienie, że dzisiaj słyszy wiele ciepłych słów o grze, która w czasie swojej aktywności została niemal całkowicie zignorowana przez graczy. Warto też dodać, że po porażce LawBreakers i Radical Hights deweloper miał całkowicie wycofać się z branży gier - zajmując się w tym czasie między innymi pisaniem scenariusza do komiksu oraz produkcją sztuk teatralnych - jednak najwidoczniej od jakiegoś czasu rozważa powrót do dawnego zawodu.