Co dalej z Destiny 2 po wielkim „zakończeniu” fabuły? Bungie szykuje wampiry
I tajemnicze Codename: Frontiers.
Rozszerzenie Ostateczny Kształt stanowi wielkie „zwieńczenie” fabuły Destiny 2 i zamknięcie wątków rozpoczętych jeszcze w pierwszej odsłonie serii. Cześć graczy spodziewała się, że Bungie może nawet zapowiedzieć „trójkę”, lecz nic takiego nie miało miejsca.
Otrzymaliśmy za to szereg nowych informacji na temat przyszłości sieciowej strzelanki, co obejmuje między innymi tajemniczy projekt pod tytułem Codename: Frontiers, zaplanowany na przyszły rok.
Wraz z zapowiedzią Ostatecznego Kształtu w sierpniu ubiegłego roku Bungie ogłosiło, że w 2024 roku studio zmodyfikuje format dostarczania nowych treści. Zrezygnowano z czterech sezonów rocznie, stawiając teraz na trzy większe Epizody, każdy podzielony na trzy Akty.
Pierwszy z takich Epizodów debiutuje dzisiaj, pod tytułem Echoes. Jak można się domyślać, wydarzenia umieszczono zaraz po zakończeniu fabuły Ostatecznego Kształtu. Akcja toczy się na Nessus, gdzie na graczy czekają sekrety do odkrycia i kolejna porcja wrogów do odstrzelenia.
Kolejny Epizod zaplanowane na obecny rok to Revenant (między lipcem a październikiem). Tutaj zajmiemy się podobno... polowaniem na wampiry. Do tego otrzymamy system warzenia mikstur oraz nowe elementy fabularne, zadania i nagrody.
Trzeci Akt to Heresy, debiutujące gdzieś między listopadem i lutym przyszłego roku. Tutaj deweloperzy szykują prawdziwy powrót do przeszłości serii, a więc do Dreadnaughta z rozszerzenia The Taken King dla pierwszego Destiny.
W ten sposób przechodzimy do 2025 roku, w którym ukaże się właśnie coś pod nazwą Codename: Frontiers. Szczegóły są obecnie skąpe, lecz jest to najwyraźniej coś większego niż kolejne Epizody i Akty, a więc - być może - początek dużego wątku fabularnego, na wzór tego, który zakończył się wraz z Ostatecznym Kształtem.